Microsoft stawia na szybkość i potężne CPU w przypadku kolejnego Xboksa

Mimo że bieżącej generacji konsol Microsoft nie może uznać za w pełni udaną, jedno jest pewne - gigant z Redmond posiada obecnie najszybszą konsolę na rynku, Xboksa One X, i nie zamierza tego tytułu oddać. Z tego względu w przypadku Xboksa następnej generacji priorytetem jest wydajność.

Kwestię Xboksa Scarlett poruszył w ostatnim czasie szef marketingu w Microsofcie, Aaron Greenberg. Powiedział on, że jego firma zamierza skupić się na wydajności, płynności oraz potężniejszej jednostce centralnej. Pozwoli to deweloperom budować bardziej zaawansowane i porywające wizualnie projekty.

"Ekipa, która zbudowała Xboksa One X buduje Project Scarlett", powiedział Greeberg. "Myślę, że jesteśmy dumni z tego, że zbudowaliśmy najpotężniejszą konsolę na świecie. Chcemy nadal skupiać się na mocy, ale przy okazji dołożyć prędkość, wydajność oraz potężniejsze CPU, chcemy dać to wszystko naszym deweloperom".

"Spotykamy się z deweloperami, chodzimy i spotykamy się z nimi, faktycznie, w tym momencie, a oni mają zestawy deweloperskie. Usłyszymy od nich więcej z czasem, ale wiemy, póki co, że opinie są bardzo dobre, ludzie są podekscytowani naszymi planami, a my więcej ujawnimy - przyszły rok, dla nas, będzie cały pod dyktando Project Scarlett".

Premiera kolejnego Xboksa, zwanego póki co Scarlett, zaplanowana została na przyszły rok. Na razie niestety nie znamy konkretnego terminu.