Pillars of Eternity II: Deadfire sprzedało się względnie słabo
Twórcy, jeśli przygotują kontynuację, muszą dogłębnie przyjrzeć się formule serii.
Pierwsza odsłona serii Pillars of Eternity sprzedała się na tyle dobrze, że studio Obsidian Entertainment rozpoczęło pracę nad kontynuacją. Dwójka, zatytułowana Pillars of Eternity 2: Deadfire, niestety nie cieszyła się już tak dużą popularnością. W rezultacie deweloperzy muszą "przyjrzeć się formatowi" gry.
Pillars of Eternity 2: Deadfire trafiło do sprzedaży w maju 2018 roku. Następnie twórcy przez długi czas serwowali graczom płatne i darmowe dodatki, ale rezultat jest taki, że projekt nie zarobił zbyt wiele. Potwierdził to dyrektor projektu, Josh Sawyer. Przyznał on, że sprzedaż była "relatywnie niska". Jeśli powstanie kontynuacja, studio musi dokładnie "zbadać format całej gry".
"Czy to dlatego, że pierwsza gra usatysfakcjonowała społeczność i nie była ona zainteresowana drugą? Czy to dlatego, że ludzie byli nieświadomi kontynuacji? Czy to dlatego, że pomimo dobrych recenzji oraz sprzedaży pierwszej gry, ludzie tak naprawdę jej nie polubili? A może to była kombinacja tych rzeczy".
Niektórzy spekulowali, że niższa sprzedaż "dwójki" jest wynikiem zastosowania systemu walki w czasie rzeczywistym, posiadającego aktywną pauzę. Sawyer twierdzi, że nie ma to żadnego związku, a przynajmniej nic na to nie wskazuje. Sawyer niestety nie wie co zawiodło, a w wyniku tego niechętny jest względem kontynuacji.
Jako że Microsoft jest obecnie właścicielem studia Obsidian, jest szansa, że Pillars of Eternity 3 mimo wszystko powstanie. Z wyższym budżetem może to być naprawdę wyjątkowe dzieło.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler