Bungie, twórcy Destiny i Halo, chcą być jedną z najlepszych firm robiących gry

Studio Bungie ma w swoim portfolio naprawdę świetne gry! Stoi ono za pierwsze cztery odsłony serii Halo, która jak wiemy, złotymi zgłoskami wpisała się do historii gier wideo, a także za nadal rozwijanym i żywym Destiny - jednym z pierwszych nowożytnych przedstawicieli gatunku looter-shooterów. Nic dziwnego, że ambicje Bungie sięgają dużo dalej niż tych kilka przymiotników!

W wywiadzie udzielonemu redakcji serwisu IGN, CEO Bungie, Pete Parson zdradził nadzieje oraz plany studia. Według jego wizji deweloper chciałby zostać miejsce, w którym "robi się najlepszą na świecie rozrywkę"! Parson zdradził również plany Bungie na najbliższą przyszłość - przed rokiem 2025 mają zamiar wydać na rynek nową markę, która będzie niezwiązana z Destiny!

"Tak więc do 2025 roku mamy dość konkretną ścieżkę, aby upewnić się, że przekształcimy Destiny oraz, że mamy inne franczyzy na rynku" - ujawnił Parsons. Przypadkowa wzmianka o nowym IP została oficjalnie ogłoszona. Co ciekawe, na początku zeszłego roku w studio zainwestowano blisko 100 milionów dolarów - pieniądze pochodziło od chińskiego koncernu NetEase zajmującego się technologią gier. Czyżby był to przedsmak nowej współpracy?

W styczniu tego roku studio Bungie rozstało się z firmą Activision tuż przed wygaśnięciem dziesięcioletniej umowy partnerskiej (zawiązano ją w 2010 r.). Wydawca potwierdził w oświadczeniu, że autorzy marki "przejmą pełne prawa do publikacji i odpowiedzialność za franczyzę Destiny", a samo Activision zajmie się własnymi projektami.

Najnowszy projekt dewelopera, dodatek do Destiny 2 zatytułowany Shadowkeep, właśnie trafił na rynek - premierę na komputerach osobistych i konsolach Xbox One oraz PlayStation 4 ma właśnie dzisiaj, 1 października! Jest to pierwsze przedsięwzięcie Bungie na dużą skalę bez udziału wydawcy.