Life is Strange 2 - producenci wyjaśniają, skąd długie przerwy między odcinkami

Studio DONTNOD Entertainment zasłynęło wydaną w 2015 roku przygodówką Life is Strange - wzruszająca historia przyjaźni dwóch nastolatek i ich szkolnych perypetii poruszyła prawdopodobnie nawet najtwardsze serca kozaków mordujących setki wrogów w najbardziej męskich strzelankach. Tamta gra dystrybuowana była w formie epizodycznej - kolejne odcinki kończyły się jakimś cliffhangerem, który pozwalał utrzymać grającego w napięciu przed kolejnym odcinkiem. "Dwójka" kontynuuje ten system, jednak kolejne fragmenty wypuszczane są z dużo większymi przerwami, co historię może nieco wybijać z rytmu.

Do tej kwestii odniósł się jeden ze współautorów Life is Strange 2, Michael Koch, z DONTNOD Entertainment. W wywiadzie udzielonemu redakcji serwisu DualShockers przyznał, że deweloperzy są świadomi tej kwestii, lecz nie są w stanie jej zaradzić. Nie rozpatrują tego w kwestii problemu do rozwiązania, a po prostu pewnej prawidłowości, która wykształciła się przez kilka istotnych faktów.

Life is Strange 2 jest o wiele większe od swojej poprzedniczki. Historia prezentowana w poszczególnych epizodach to nie jeden dzień z życia bohaterów, jak miało to miejsce w przypadku oryginalnego Life is Strange, a kilka dni lub nawet tygodni, co automatycznie wymusza zawarcie w nich większej ilości akcji oraz wydarzeń. Odcinki są też o wiele dłuższe - w "jedynce" były na ok. jedna lub dwie godziny. W "dwójce" zaś podwojono tę ilość. Samo studio nie zmieniło też swojego personelu, przez co relatywnie mały deweloper robi zdecydowanie większą i bogatszą grę, co w naturalny sposób przełożyło się na czas procesu produkcyjnego.

DONTNOD Entertainment rozpoczęło wydawanie Life is Strange 2 we wrześniu 2018 roku - wedle ostatnich informacji finałowy epizod ma ukazać się 3 grudnia tego roku. Aktualnie dostępne są cztery z pięciu odcinków - dla posiadaczy komputerów osobistych i konsol Xbox One oraz PlayStation 4.