Mount & Blade II - twórcy mają nadzieję, że gra nie spędzi kilku lat w Early Access
Wczesny dostęp nie powinien trwać wiecznie.
Studio TaleWorlds postanowiło przy pomocy swojego reprezentanta uspokoić graczy po ogłoszeniu wczoraj, że Mount & Blade II zadebiutuje w Early Access na Steam. Fani cyklu zaczęli bowiem się zastanawiać, czy ten wczesny dostęp nie będzie trwać wiecznie.
Sama gra jest produkowana już od dobrych kilku lat - pierwsze zapowiedzi pojawiły się gdzieś w okolicach 2011 roku. Mimo tak długiego okresu rzeźbienia, studio zdecydowało się najpierw uruchomić wczesny dostęp. O ile na ten moment ekipa nie jest w stanie sprecyzować, jak długo Mount & Blade II będzie przebywać w Early Access, to "raczej" nie powinno to trwać latami.
"Trudno powiedzieć coś konkretnego [w sprawie daty premiery - dop. red.]. Ale to nie powinno trwać latami, miejmy nadzieję. Chcemy tylko być pewni, że gra jest odpowiednio dobrze doszlifowana i zbalansowana, i wtedy będziemy zadowoleni i powiemy sobie 'ok, gotowe'"
"Gra ma wiele zazębiających się mechanizmów. W związku z tym, stwierdziliśmy, że dużo lepiej będzie uruchomić wczesny dostęp." - wyjaśnia Armagan Yavuz, założyciel studia TaleWorlds.
Cóż, słowa te jak dla mnie nie brzmią zbyt przekonująco, ale przynajmniej twórcy nie ściemniają. Mount & Blade II z pewnością posiedzi w Early Access przynajmniej kilka dobrych miesięcy, a osoby decydujące się na wczesny dostęp wcielą się w rolę testerów.
Nie każdemu musi taka rola odpowiadać, ale gra ma bardzo dużą społeczność oddanych fanów, więc jeśli twórcy będą z nimi skutecznie współpracować i sprawnie łatać niedoróbki, finalny produkt może wyglądać naprawdę dobrze. Czy tak będzie przekonamy się... kiedyś.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler