Wolfenstein: Youngblood jednak bez ray-tracingu w dniu premiery
Ach ten ray-tracing.
Wedle niedawnych doniesień, gra Wolfenstein: Youngblood miała obsługiwać ray-tracing już w dniu premiery. Jak się jednak okazuje, plany właśnie uległy zmianom.
Ray-tracing w nowym Wolfensteinie nie będzie dostępny w dniu debiutu gry, czyli w najbliższy piątek, 26 lipca. Twórcy napotkali pewne problemy i pracują z NVIDIA nad ich rozwiązaniem, ale już teraz informują, że technologia śledzenia promieni nie będzie dostępna na premierę.
"Pracujemy nad tym z NVIDIA, ale ray-tracing nie będzie dostępny na premierę. Inżynierowie w NVIDIA wciąż ciężko pracują nad rozwiązaniem problemu, by całość wyglądała możliwie jak najlepiej w akcji, ale na razie nie mamy konkretnego terminu. Patrząc jednak na obecne wyniki, nie powinno być źle" - wyjaśnia Jerk Gustafsson, producent wykonawczy w studiu MachineGames.
Jak widać, sytuacja z ray-tracingiem wciąż pozostawia wiele do życzenia. W przypadku niektórych gier (np. Shadow of the Tomb Raider) musieliśmy czekać aż kilka miesięcy na zaimplementowanie wspomnianej technologii, w innych zaś produkcjach, np. Battlefield V, było wiele problemów z płynnością gry po włączeniu śledzenia promieni.
W przypadku Wolfenstein: Youngblood, najwyraźniej coś poszło nie tak, skoro jeszcze pod koniec maja informowano, że ray-tracing będzie obsługiwany w dniu premiery.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler