Gry w Google Stadia będą kosztować tyle, co na konsolach
Amerykański gigant nie widzi powodu do tego, aby obniżać cenę oferowanych tytułów.
Google nie jest jeszcze w stanie zdradzić nam ile będziemy płacić za korzystanie z jego nowej usługi streamingującej. Wiadomo natomiast, że nie będzie to tania impreza.
Jeśli liczyliście na to, że gry w Google Stadia będą kosztować mniej niż te w bardziej standardowej dystrybucji, to niestety mocno się zawiedziecie. Jak się właśnie dowiedzieliśmy, produkcje oferowane w ramach tej usługi streamingującej będą dość drogie.
Po pierwsze, konieczne będzie nabycie odpowiedniego urządzenia. Po drugie, należy opłacić comiesięczny abonament (choć ma być też wersja darmowa), a po trzecie, trzeba płacić za same gry, które kosztować mają mniej więcej tyle samo, co w przypadku tytułów konsolowych. Szefostwo usługi nie wie dlaczego miałoby to być tanie.
"Nie wiem dlaczego miałoby to być tańsze", powiedział szef projektu Stadia, Phil Harrison, po czym podkreślił, że gracze będą mieć dostęp do zakupionych gier na każdym z posiadanych ekranów i w dowolnym miejscu, pod warunkiem, że będzie tam internet.
Harrison zapytany o to, czy cena będzie zbliżona do 60 dolarów za grę powiedział:
"Wydawca lub deweloper także kontrolują ceny, więc trudno mi w tym momencie to wyjaśnić. Ale oczywiście będziemy oczywiście cały czas zwracać uwagę na panujące ceny".
Premiera Google Stadia nastąpi 19 listopada, ale początkowo wyłącznie w formie płatnej, PRO. Będzie ona oferowała rozdzielczość do 4K, 60 klatek na sekundę oraz dźwięk 5.1.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler