Call of Duty: Black Ops 4 miało kampanię dla jednego gracza
Niestety nie długo, bo wydawca Call of Duty: Black Ops 4 uznał, że ważniejszy jest tryb battle royale.
Jeden z redaktorów Kotaku, Jason Schreier, opublikował na łamach portalu całkiem interesujący artykuł dotyczący Call of Duty: Black Ops 4. Wynika z niego, że projekt, choć okazał się sukcesem, nie był szczególnie popularny wśród deweloperów. Kilkakrotnie zmieniano też jego założenia.
W raporcie czytamy między innymi, że początkowo Call of Duty: Black Ops 4 miało oferować tryb wieloosobowy, w którym naprzeciwko siebie stawały dwie dwuosobowe drużyny. Otrzymywały one następnie różne zadania, a w miarę postępów cele miały się zmieniać.
Z trybu tego zrezygnowano na rzecz kampanii fabularnej nastawionej na tryb współpracy. Także i ta koncepcja została jednak zarzucona ze względu na to, iż wydawca, firma Activision, chciała dysponować własnym battle royale. Z tego względu rozpoczęto prace nad takim właśnie modelem zabawy, nazwanym Blackout.
Ciągłe zmiany oznaczały, że deweloperzy nie nadążali z poszczególnymi elementami, co natomiast doprowadziło do zostawania po godzinach, a także pracy w weekendy.
"Mieliśmy jeszcze mniej czasu na przygotowanie nowego trybu zabawy. Prace nad Blackout rozpoczęły się mniej więcej 9 miesięcy przed premierą. Ten tryb powstał w zasadzie w ostatniej chwili, to był cud, że się nam udało".
Niestety premiera Black Ops IV nie oznacza odpoczynku dla deweloperów ze studia Treyarch. Z ostatnich doniesień wynika bowiem, że ekipa już pracuje nad kolejnym Call of Duty, mającym zadebiutować w 2020 roku, a zatytułowanym Black Ops 5.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler