Obsidian tłumaczy, dlaczego ich gry mają błędy
Czasami nie da się ich uniknąć, czasami brakuje czasu.
Studio Obsidian wydało na świat kilka świetnych tytułów, ale amerykański producent nie uniknął - czasami drastycznych - błędów w warstwie technicznej. Dziś jeden z projektantów, Josh Sawyer, tłumaczy, skąd w grach jego zespołu biorą się niedociągnięcia.
"Wiem, że jesteśmy kojarzeni z grami pełnymi bugów. I choć czasem tych kwestii po prostu nie da się uniknąć, gdy tworzysz ogromnego RPG-a z tysiącami wyborów i dróg, to zawsze staramy się działać tak, by tych błędów było jak najmniej" - wyjaśnia.
Sawyer jednocześnie dodaje, że łatwiej im wydać dopracowany produkt, gdy na plecach zespołu nie siedzi wydawca, który naciska na opublikowanie tytułu w założonym terminie.
"W przypadku obu części Pillars of Eternity, sami wyznaczaliśmy sobie datę premiery. W obu przypadkach, gdy przeanalizowaliśmy sytuację, zdecydowaliśmy o przesunięciu terminu premiery o kilka miesięcy, by dać sobie więcej czasu. To zrobiło ogromną różnicę" - dodaje deweloper.
Studio Obsidian obecnie pracuje nad doskonale zapowiadającą się grą The Outer Worlds, która ma zadebiutować w 2019 roku na PC, PlayStation 4 i Xboksie One. W tym przypadku nad amerykańską ekipą stoi jednak duży wydawca, a mianowicie firma Private Division, należąca do koncernu Take-Two Interactive. Czy mamy się więc bać o finalną jakość produktu? Oby nie...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler