Anthem - BioWare usunęło plany rozwoju gry z oficjalnej strony

Studio nie nadążyło z realizacją zakładanych planów. Co dalej z grą?

@ 02.06.2019, 20:35
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps4, xbox one

Anthem - BioWare usunęło plany rozwoju gry z oficjalnej strony

Studio BioWare chciało zapewnić Anthem sowite wsparcie po premierze, ale prace nad aktualizacjami nie przebiegały zgodnie z planem. W lutym opublikowano harmonogram, który rozpisywał zawartość, jaką gracze otrzymają w przeciągu 90 dni. Wpis został skasowany.

Wedle oficjalnej strony gry, w maju mieliśmy otrzymać dużą aktualizację nazwaną Kataklizm. Dziś jest jednak czerwiec, a aktualizacji jak nie było, tak nie ma. Co prawda ostatnio pojawił się mały update do Anthem, który w teorii miał przygotować grę na nadejście dużego update'u, ale póki co na tym się skończyło.

Nie wiadomo więc kiedy dostaniemy wspomnianą zawartość. Nie wspominając nawet o kolejnych dwóch Aktach (Kataklizm ma być ostatnią z trzech aktualizacji w ramach Aktu 1), na temat których obecnie nie ma żadnych informacji na stronie gry - prócz tego, że są w drodze.

Anthem, mimo że okazało się niezłą grą, raczej nie przyciągnęło do siebie wielkiej ilości graczy. Podobno obecnie nad tytułem dłubie bardzo niewielki zespół deweloperów, co wyjaśniałoby opóźnienia w aktualizacjach. Co poszło nie tak? Zdaje się, że najzwyklej w świecie tytuł nie zainteresował graczy swoją formą. Powolne aktualizacje i brak sensowniejszych nowości na pewno nie poprawiły sytuacji.

W przypadku Electronic Arts jest to zresztą kolejny niewypał, jeśli chodzi o formę gra-usługa. Podobny problem (powolne aktualizacje, niezadowoleni gracze) ma miejsce w przypadku Battlefield V. Co z tego, że aktualizacje są darmowe, skoro wychodzą w zbyt dużych odstępach czasu i - co gorsza - nie oferują niczego specjalnie ciekawego?


Sprawdź także:
Anthem

Anthem

Premiera: 22 lutego 2019
PC, PS4, XBOX ONE

Anthem to połączenie strzelanki, RPG i MMO przypominające konsolowe Destiny. Za projekt odpowiada studio BioWare Edmonton znane za sprawą dwóch serii: Mass Effect oraz Dr...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   22:38, 02.06.2019
No dobrze... to teraz zamykamy temat Anthem, odkładamy na półkę (albo na dno kufra) i bierzemy się za kontynuację Andromedy.
0 kudosdabi132   @   22:54, 02.06.2019
Kolejna gra-usługa i kolejny raz EA daje dupy jako wydawca. I nie, nie jest to wina BioWare, a Electronic Arts jako wydawcy, który podejmuje kiepskie decyzję. Bardzo dobrze, że gracze nie dają się naciągnąć na te buble.
@shuwar: i po co? Żeby wypuścić kolejną niedorobioną grę, którą po premierze przestaną rozwijać?
2 kudosTheCerbis   @   23:59, 02.06.2019
Ależ te 10 lat szybko minęły...
0 kudosshuwar   @   07:40, 03.06.2019
Cytat: dabi132
@shuwar: i po co?
Bo musi się w końcu kiedyś to zmienić (ich sposób pracy i podejścia do tworzenia gier). Andromeda wcale taka zła nie była (powiedziałbym, że nawet fabularnie genialna, ale to moja osobista ocena), była niedopracowana (bo na siłę chcieli ją wydać w terminie). Wystarczy, by się przyłożyli, zaczęli pracować bez pośpiechu. Przecież muszą albo popadną w finansowe tarapaty i będzie koniec EA.
0 kudossebogothic   @   11:38, 03.06.2019
Niech usuną całą grę. xD
0 kudoslogan23   @   14:30, 03.06.2019
Czyli EA się w końcu zaczyna sypać, Ich już nic nie uratuje, Chyba tylko cud albo wymiana całkowita zarządu i ludzi którzy zarządzają EA.
0 kudoskobbold   @   21:41, 03.06.2019
Cytat: shuwar
Bo musi się w końcu kiedyś to zmienić (ich sposób pracy i podejścia do tworzenia gier)

Nic nie musi, EA nierentowne studia zamyka a nie pozwala im pracować w spokoju. BW to była potężna marka, która na własne życzenie została roztrwoniona. Jeśli nowy DA okaże się klapą to podejrzewam, ze będą spore redukcje etatów w BW.
Cytat: logan23
Czyli EA się w końcu zaczyna sypać, Ich już nic nie uratuje, Chyba tylko cud albo wymiana całkowita zarządu i ludzi którzy zarządzają EA.



Obrazek

1 kudosLucas-AT   @   06:53, 04.06.2019
Czyli po klapie jaką była premiera No Man’s Sky, tak małe studio jak Hello Games było w stanie poświęcić dwa lata na wypuszczanie darmowych aktualizacji, tak by wyjść z sytuacji z honorem, ale EA i Bioware już nie mogą i cały projekt olewają? Jakie zaplecze finansowe i możliwości ma Hello Games, a jakie EA? Elektronicy to korporacja, która nie jest w stanie podjąć żadnego ryzyka. Dlatego nie zobaczymy od nich już żadnego dobrego rpga.
0 kudosshuwar   @   08:16, 04.06.2019
Cytat: Lucas-AT
to korporacja
I to jest sedno. To jest korpa, która patrzy tylko z perspektywy tabelek, exceli, zysków... strategy, growing... srowing i tego typu oderwane od rzeczywistości slogany.
0 kudosLucas-AT   @   08:40, 04.06.2019
A jednak tak duże firmy jak Sony lub Capcom potrafią podjąć to ryzyko i nie patrzeć tylko z perspektywy słupków. Ta pierwsza pozwoliła swojemu studiu 10 lat pracować nad The Last Guardian (grą singleplayer w starym stylu, mającą niszową liczbę odbiorców), wiedząc że o żadnej mocarnej sprzedaży nie ma mowy. W dodatku od 5 lat w Sony tworzy się gra AAA singleplayer z japońskim settingiem - Ghost of Tsushima. O Death Stranding nie wspomnę. A EA tylko bezpieczne marki, jak Star Wars, Battlefield, Need for Speed i FIFA. Reszta ich gier leży w grobie (Dead Space, Burnout) Co prawda wydali A Way Out, ale to nie jest jakaś duża gra, więc trudno tu mówić o ryzyku.
0 kudosdabi132   @   08:54, 04.06.2019
W EA są nastawieni na maksymalizację zysków. Chodzi o to żeby co roku słupki były co raz wyższe. Mam wrażenie, że oni już nie zmienią swojej strategii, bo musieli by przyznać się do błędu, a oni wolą zamknąć jakieś studio twierdząc, że nie przynosi zysków. U nich nie ma miejsca na tworzenie gier po 5-10 lat. Wszystko musi być robione masowo i jak najszybciej. Po to również narzucili swoim deweloperom jeden, właściwy silnik - Frostbite. Kij tam, że nadaje on się tylko do strzelanek i tylko DICE tak na prawdę potrafi na nim tworzyć.
0 kudoslogan23   @   11:47, 04.06.2019
Tylko kiedyś się przejadą a zarząd to nie organizacja charytatywna i jak coś zacznie się rozpadać. To wszyscy naraz i lata zaniedbań dadzą o sobie znać. To wolę nie wiedzieć jak będzie wyglądać Dragon Age IV lub jaki tam będzie miała gra podtytuł. Może dożyjemy sytuacji jak z Atari, Że EA zbankrutuje i ktoś będzie wykupywał ich tytuły jak w sklepie z cukierkami słodycze. Rozbawiony Pokręcony Szczęśliwy
Dodaj Odpowiedź