Mortal Kombat 11 z kiepską optymalizacją na PC. Gracze wystawiają masowo negatywne recenzje

Sporo narzekań leci także w kierunku systemu mikropłatności.

@ 23.04.2019, 22:28
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc

Mortal Kombat 11 z kiepską optymalizacją na PC. Gracze wystawiają masowo negatywne recenzje

Zdaje się, że studio NetherRealm niezbyt wiele uwagi przyłożyło do Mortal Kombat 11 w wersji na PC. Na Steam pojawiło się od momentu dzisiejszej premiery kilkaset recenzji gry - w większości negatywnych.

Gracze narzekają na szereg elementów i nie jest to bezpodstawny hejt, jaki dotknął chociażby Metro Exodus w związku z ekskluzywną premierą w Epic Games Store. Tutaj problem jest inny, bowiem dotyczy jakości samego portu na blaszaki oraz systemu mikropłatności.

Zacznijmy od kwestii optymalizacji - podobno nie jest ona najlepsza. Co więcej, Mortal Kombat 11 wygląda słabiej, niż na przedpremierowych materiałach i ma dziwnie przygotowany system wygładzania krawędzi, przez który modele postaci wyglądają jakby były niewyraźne. Sporo osób narzeka też na płynność samej gry, która potrafi zwolnić nawet na mocnych konfiguracjach - z i9 9900k i RTX 2080 na pokładzie. Zdaje się więc, że wymagania sprzętowe podane przez twórców nie pokrywają się z rzeczywistością. Brakuje też pełnego wsparcia dla formatu 21:9.

Jakby tego było mało, Menu oraz Krypta są zablokowane na 30 fps, podobnie jak tzw. "Fatality", czyli scenki obrazujące brutalne wykończenie przeciwnika. Całość nie wygląda więc przesadnie płynnie, co jak na dynamiczną bijatykę jest czymś na co ciężko przymrużyć oko. Tym bardziej, że monitory 144 Hz ostatnimi czasy potaniały i coraz więcej graczy decyduje się na szybkie matryce.

Sporo narzekań leci także w kierunku systemu mikropłatności. Mortal Kombat 11 zmusza do monotonnego grindu, co wiemy już z pierwszych recenzji. Można sobie życie ułatwić i po zapłaceniu znacząco przyspieszyć progres, ale chyba nie tak to powinno wyglądać. Co więcej, część postaci, nawet tych klasycznych, trzeba dokupić w dostępnych od dnia premiery DLC.


Sprawdź także:
Mortal Kombat 11

Mortal Kombat 11

Premiera: 23 kwietnia 2019
PC, PS4, XBOX ONE, SWITCH

Mortal Kombat 11 to najnowsza odsłona jednej z najstarszych oraz zdecydowanie najbrutalniejszej serii bijatyk. Za projekt odpowiada studio NetherRealms, mające na swoim k...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosLucas-AT   @   01:15, 24.04.2019
Na PS4 Pro także coś nie tak jest z wygładzaniem krawędzi, bo na postaciach dość mocno widać ząbki. Ale gra działa w betonowych 60 klatkach (co jest standardem w bijatykach na konsolach) prócz scenek, ale te nie są akurat istotne. Bijatyka to gatunek, w którym spadki nie mają mieć prawa miejsca. Nastawienie na grind niestety jest i aż nie chcę mi się rozpisywać na ten temat. Powiem krótko: żegnaj krypto. Smutny
0 kudosguy_fawkes   @   08:31, 24.04.2019
Z tego co pamiętam, poprzedni Mortal również miał kiepski początek na PC, a rozszerzona wersja XL pierwotnie miała w ogóle na blaszaki nie trafić. MK 9 był wspaniałym odrodzeniem serii, która przez lata rozmieniła się na drobne, gubiąc się przy okazji w ciągłości opowiadanej historii i mam nadzieję, że obecna sytuacja nie zwiastuje powrotu sagi na równię pochyłą, bo jeszcze chwila, a dostaniemy nadźgane mikropłatnościami nowe Special Forces na mobilki.
0 kudosdabi132   @   09:40, 24.04.2019
Ech mikropłatności. Smutno się robi jak deweloperzy/wydawcy niszczą kultowe i świetne serie mikropłatnościami. I to w przypadku gier, które kosztują na premierę ~60$. No i do tego ich optymalizacja pozostawia wiele do życzenia. Przynajmniej tym razem gracze nie będą posądzani, że płaczą wystawiając negatywne oceny, bo mają rację.
0 kudosLucas-AT   @   15:19, 24.04.2019
Przykro, że Warner Bros po hejcie na grind w Cień Mordoru niczego się nie nauczył i znów mamy to samo. Krypta w najnowszym Mortal Kombat jest teraz zalana różnymi śmieciami w postaci skórek i modyfikatorów do wież. By zdobyć coś cennego trzeba tracić walutę na te właśnie pierdoły. Pamiętam jak przyjemnie się odblokowywało przedmioty choćby w Mortal Kombat: Deadly Alliance, bo tam krypta zawierała tylko ciekawe rzeczy, jak filmiki z produkcji gry, concept arty wszystkich części serii, nowe fatality, areny, kostiumy czy zdjęcia starych automatów do gier.

W grze możemy ulepszać naszą postać poprzez wzmacnianie danych przedmiotów. Co się jednak okazuje, jeżeli masz jedną maskę, ale zdobędziesz inną i ją założysz, to już punkty do tej pierwszej, które mozolnie zdobywałeś naliczane nie będą. Więc albo coś zdobywasz i cieszysz się z nowych rzeczy, albo zdobywasz, ale i tak musisz grać jednym przedmiotem, ponieważ inaczej szans w wieżach nie masz.

Wieże są ciężkie. Na wyższych piętrach przeciwnik ma do pomocy Sektora albo Frost (albo kogoś innego), arenę przeszywa nieblokowany laser, a wróg ma 4 paski energii. Można oczywiście grać na easy, ale zmiana poziomu trudności zmienia liczbę przyznawanej waluty. Wyjściem jest wzmacnianie postaci, które też idzie mozolnie i trzeba grać jedną. Farmienie może być więc najprzyjemniejsze w trybie online, ale nie każdy lubi grać z kimś i trudniej jest o wygraną, szczególnie na PS4, gdzie jest najwięcej wymiataczy robiących juggle na 1/3 paska zdrowia.

Trzeba jednak przyznac. ze sama gra jako gra jest bardzo dobra. Jesli chodzi o system walki, mechanikę i miód to nie ma mowy o równi pochyłej. Tu się twórcy postarali.
0 kudosgeass   @   16:00, 24.04.2019
Czyli znów trzeba będzie poczekać na wersję z DLC z 2-3 lata i wtedy jak już będzie załatana. O ile znowu nie oleją komputerów, bo co część to to właśnie robią.
0 kudosTheCerbis   @   16:32, 24.04.2019
Cytat: Lucas-AT
Przykro, że Warner Bros po hejcie na grind w Cień Mordoru niczego się nie nauczył i znów mamy to samo.
W Shadow of War to było, Mordor był w porządku, choć i tak polegał głównie na siekaniu przeciwników.
0 kudosfrycek88   @   06:06, 25.04.2019
No to nie źle, a wszyscy wystawiali najwyższe noty jak leci. Do tego te mikropłatności. Zwykłe zdzierstwo.
Dodaj Odpowiedź