Metro Exodus - starcia z mutantami na 'mad-maksowym' gameplayu
Walki na piaszczystym pustkowiu.
Debiutujące w przyszłym miesiącu Metro Exodus zaoferuje nam nie do końca bezpieczną podróż przez różnorodne lokacje - potwierdzają to najnowsze gameplaye. Tym razem możemy zerknąć na starcia z mutantami, toczące się na piaszczystym terenie, przypominającym nieco lokacje z gier / filmów o Mad Maksie.
Twórcy z 4A Games przy konstruowaniu plansz dla Metro: Exodus za cel postawili sobie swobodę - nie będą to w pełni otwarte obszary, ale na tyle rozległe, byśmy mogli podejść do zabawy na wiele sposobów i nie czuli się zamknięci w słoiku. Widać to na poniższych materiałach, gdzie prezentowana lokacja na pierwszy rzut oka nie należy do mikroskopijnych.
Oprócz mapki, na wideo możemy zobaczyć podstawy rozgrywki - przede wszystkim starcia z mutantami. Jest to także okazja do rzucenia okiem na system craftingu uzbrojenia, czy nawet krótką jazdę samochodem.
Przyznam, że gra prezentuje się ciekawie, choć widać tu pewne niedoróbki, dość charakterystyczne dla gier od 4A Games. Głównie na myśli mam niezbyt satysfakcjonujące animacje - przykładowo, podczas walki wręcz uderzane ciało przeciwnika jakby zupełnie nie reagowało na ciosy. Nie brakuje też m.in. prześwitujących obiektów, itp. Zapewne do premiery twórcy wprowadzą jeszcze jakieś szlify, ale na większe udoskonalenia animacji raczej bym nie liczył.
Niemniej, klimat wręcz wylewa się tu z ekranu, więc fani produkcji w tym klimacie powinni z niecierpliwością wyczekiwać 15 lutego - wówczas tytuł trafi na sklepowe półki.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler