The Cost of Freedom to gra o obozie koncentracyjnym - IPN złożyło wniosek do prokuratury w jej sprawie

W internecie przewija się informacja o The Cost of Freedom, grze traktującej o obozie koncentracyjnym. Jej akcja ma toczyć się w niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau. Tytuł zapewne nigdy nie ujrzy światła dziennego, ale już teraz wywołał masę kontrowersji.

Gra miałaby oferować rozgrywkę sieciową, w której gracze stawaliby po dwóch stronach "barykady". Jedni wcielaliby się w więźniów, inni w strażników. Ci pierwsi musieliby przetrwać w obozie i wspólnie współpracować - obecny miałby być m.in. system craftingu, skradania się, czy możliwość ogłuszenia strażnika. Oprawcy z kolei dysponowaliby m.in. możliwością umieszczenia więźniów w komorze gazowej i wykonania egzekucji. Sam obóz nie byłby idealnie odwzorowany, bowiem twórcy wspominają na poniższym materiale wideo o proceduralnie generowanych lokacjach.

Przyznacie, że brzmi to bardzo kontrowersyjnie i taka gra nigdy nie powinna powstać. Całość przypomina zresztą próbę wywołania skandalu - wystarczy spojrzeć na screeny czy zamieszczony poniżej materiał, przedstawiający fragmenty rozgrywki.

Oczywiście można się tu zastanawiać, czy gry w stylu Call of Duty lub Battlefield nie są równie kontrowersyjne, ale to temat na zdecydowanie dłuższą debatę.

W każdym razie, sprawą zajął się Instytut Pamięci Narodowej, który wystosował zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Samo zawiadomienie tyczy się jednak głównie materiału na YouTube (drugi filmik poniżej), mającego promować grę. Padają w nim m.in. sformułowanie "polskie obozy koncentracyjne, gdzie jest honor tego wielkiego polskiego narodu, gdzie jest wasz honor, wy polskie psy". Nie wiadomo do końca, czy ten trailer wrzucił jeden z twórców gry, czy po prostu ktoś chciał wywołać jeszcze większy skandal wokół tej produkcji.