Fallout 76 - samodzielne granie pozwoli nam poznać fabułę i świat
Deweloperzy wręcz zachęcają nas do grania w pojedynkę.
Mniej więcej za miesiąc zadebiutuje kolejna odsłona cyklu Fallout. Będzie ona nastawiona głównie na rozgrywki wieloosobowe, ale to nie oznacza, że niemożliwa będzie zabawa w pojedynkę. Wręcz przeciwnie. Deweloperzy chcą, abyśmy grali sami. Poznamy w ten sposób fabułę gry.
Jak twierdzi Bethesda, większość scenariusza Fallout 76 ukryta została w monologach postaci niezależnych, nagraniach audio, przekazach radiowych oraz na komputerowych terminalach. Aby spokojnie je przeglądać, twórcy polecają okazyjnie zagrać samodzielnie.
"Będziesz grał 30 godzin, 300 godzin, albo więcej", wyjaśnia głównodowodzący projektu, Jeff Gardiner, w niedawnym wywiadzie. "Czasami grał będziesz w grupie, a czasami samodzielnie, a wówczas będziesz miał chwilę na to, by zagłębić się w fikcję, posłuchać nagrań, poczytać monitory i poznać opowieść".
"Jest tu jednak mnóstwo napięcia. Nie możesz zatrzymać gry. Kiedy czytasz terminal, coś może się zakraść i Cię pożreć, i często tak będzie. Ale im dłużej testujemy, tym bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, że ma to sens. Pokazuje on z jak niebezpiecznym światem mamy do czynienia".
Gardiner podkreślił też, że świat w Fallout 76 jest naprawdę ogromny. Na tyle duży, że często nie będziesz miał dookoła siebie żadnych graczy.
"Kiedy gracz przez jakiś czas, często nie będziesz mógł nikogo znaleźć. Popatrzysz na mapę, a tam nikogo nie będzie w pobliżu".
Premierę Fallout 76 zaplanowano na 14 listopada bieżącego roku. Będzie ono dostępne dla posiadaczy komputerów osobistych oraz konsol Xbox One i PlayStation 4.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler