Wolfenstein III na pewno powstanie, może powstać też kolejne Dishonored
Bethesda ceni obie marki i szybko o nich raczej nie zapomni.

Bethesda ma w swoim portfolio mnóstwo świetnych i wysoko ocenianych tytułów. Dwa z nich to Dishonored oraz Wolfenstein. Los tego pierwszego nie jest do końca pewny, ale jeśli chodzi o Wolfenstein, możemy spokojnie nastawić się na to, iż zagramy w część trzecią.
Kwestię kontynuacji wspomnianych marek poruszył szef marketingu oraz PR w korporacji, Pete Hines, rozmawiając z redakcją Metro. W przypadku Wolfensteina nie miał on żadnych wątpliwości, następna odsłona cyklu trafi do sprzedaży.
"Tak, pewnie. Absolutnie robimy Wolfenstein III. Powiedzieli na scenie, że robią sobie przerwę, aby to zrobić (Wolfenstein Youngblood - dop.red.), ale musimy wszyscy zobaczyć, jak się to kończy".
Redaktor prowadzący wywiad poruszył także sprawę Dishonored, a dokładniej tego, iż w tym momencie seria "odpoczywa". Hines powiedział wówczas, że w tym momencie studio Arkane, deweloperzy, chcą zająć się czymś innym. Nie oznacza to jednak, że Dishonored nigdy nie powróci.
"Nie przejmowałbym się tym zbyt bardzo. Arkane ma dwa studia, pracujące nad różnymi rzeczami. To nie różni się od tego, co powiedział Todd Howard, czyli: 'Zrobię Fallout, potem Starfield, a potem wrócę do TES6'. Nie powiedział, że nie zrobi kolejnego... jest tak: 'Mamy pomysł na inną rzecz, a tu mamy pomysł na kolejną inną rzecz'".
Czy to oznacza, że Dishonored III kiedyś powstanie? Nie wiadomo czy tak będzie ono zatytułowane, ale jest spora szansa, że wcześniej czy później do świata wykreowanego przez Arkane wrócimy - wielu graczy na pewno by sobie tego życzyło.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler