Twórcy Sea of Thieves śmiali się z Day 1 Patch, a teraz każą pobierać grę od nowa
Nowa aktualizacja wymaga ponownego pobrania całej gry.
Studio Rare w dniu premiery Sea of Thieves wydało "Day 1 Patch", którym okazał się wirtualny przedmiot - piracka opaska na oko. Producenci chcieli w ten sposób wyśmiać ogromne łatki, jakie gry otrzymują w dniu debiutu. Problem w tym, że teraz oni sami każą nam pobrać swój tytuł od nowa...
Okazuje się bowiem, że najnowsza łatka, zawierająca szereg istotnych poprawek (także w kwestii wydajności, głównie w przypadku wersji na Xbox One) dla Sea of Thieves, waży prawie 19 GB. Wszystko przez to, że została ona zaimplementowana w taki sposób, że musimy pobrać tytuł w całości od nowa. Twórcy mogli ją skompresować i udostępnić w formie mniejszego pliku, ważącego kilka GB, ale zajęłoby to sporo czasu i premiera patcha opóźniłaby się o kilka dni, a tego deweloperzy woleli uniknąć. Tak brzmi oficjalnie wytłumaczenie tej sytuacji.
Ekipa z Rare zapewnia też, że kolejne łatki nie będą już tak obszerne i jest to jednorazowa sytuacja.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler