Mount & Blade II: Bannerlord - deweloperzy chwalą się zmianami w silniku graficznym
Chcą, abyśmy rzucili okiem na nowe oświetlenie.
Mount & Blade II: Bannerlord miało pierwotnie zadebiutować w 2016 roku. Datę premiery zdecydowano się jednak przesunąć i choć nie poznaliśmy nowego terminu, wiele wskazuje na to, że deweloperzy nie próżnują.
W sieci pojawił się właśnie nowy materiał promujący Mount & Blade II: Bannerlord. Twórcy postanowili zaprezentować nam na nim zmiany, jakie wprowadzono do silnika graficznego projektu. Jak widać poniżej, skupiono się na ukazaniu zaawansowanego oświetlenia.
Na ujęciach wyrenderowanych przy pomocy starego silnika obraz zdaje się być "wyprany" i pozbawiony życia. Na scenkach, które wygenerowało nowe narzędzie wirtualny świat prezentuje się znacznie lepiej. Cienie są bardziej naturalne i sugestywne, widać też, jak globalna iluminacja płynnie rozświetla spowite mrokiem obszary.
Jeśli chodzi o założenia Mount & Blade II: Bannerlord, gra przenosi nas do fikcyjnej krainy zwanej Calradia. Wydarzenia, jakie obserwujemy na ekranie rozgrywają się 200 lat przed historią opracowaną na potrzeby "jedynki". Wirtualny świat to spory teren pokryty lasami, pustyniami, tundrami itd. Wzorowano go na średniowiecznej Europie.
Największą nowością w Mount & Blade II mają być potężne bitwy, w których do walki prowadzić można nawet 100 ludzi. Jak wspomniałem, nie wiadomo jednak kiedy produkcję będziemy mogli samodzielnie sprawdzić. Wciąż nie ma ona daty premiery.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler