Zamknięcie Visceral Games było czysto ekonomiczną decyzją

Gry liniowe nie sprzedają się tak dobrze, jak 5 lub 10 lat temu.

@ 29.11.2017, 11:31
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Zamknięcie Visceral Games było czysto ekonomiczną decyzją

Electronic Arts zamknęło jakiś czas temu studio Visceral Games, odpowiedzialne za bardzo udany cykl Dead Space. Jak się okazuje, uczyniono to z pobudek czysto ekonomicznych. Deweloperzy przygotowywali w pełni liniowy produkt, a EA uznało, że takowe się już nie sprzedają.

Najnowsze wieści na temat posunięcia wydawcy docierają do nas za sprawą jej szefa finansów. Blake Jorgensen, bo o nim mowa, przemawiał bowiem podczas konferencji Credit Suisse Technology, Media & Telecom.

"Podczas przyglądania się grze zauważyliśmy, że to bardzo liniowe doświadczenie, którego ludzie dzisiaj tak bardzo nie lubią, jak 5 czy 10 lat temu", wyjaśnił Jorgensen.

Mimo że Visceral, jak twierdzi Jorgensen, przygotowało wiele rewolucyjnych rzeczy, ogólne przekonanie było takie, że EA nie będzie w stanie na tym zbyt wiele zarobić. To była "czysto ekonomiczna decyzja", przyznał rozmówca. "Lepiej przeciąć most, kiedy zdasz sobie sprawę, że nie będziesz w stanie zarobić mnóstwa pieniędzy na czymś".

Co to oznacza dla nas, graczy? Najpewniej to, że projekt, którym zajmowało się Visceral przejdzie całkowitą transformację. W jej wyniku otrzymamy tytuł nastawiony na otwarty świat, a także jakiś rodzaj skrzynek, tudzież mikrotransakcji - na nich można bowiem zarobić.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslogan23   @   11:36, 29.11.2017
Branża gier schodzi na psy. Piaskownice się sprzedają ale nie wszyscy chcą się bawić w piaskownicy, Kasa i tylko kasa się liczy a gry z porządną fabuła niech odejdą do lamusa.
1 kudosdabi132   @   14:53, 29.11.2017
No tak, bo wszyscy pragną gier sandboxowych z masą nic nie wnoszących aktywności pobocznych i obowiązkowo z mikropłatnościami żeby graczy wydoić.
0 kudoslogan23   @   14:57, 29.11.2017
Cytat: dabi132
No tak, bo wszyscy pragną gier sandboxowych z masą nic nie wnoszących aktywności pobocznych i obowiązkowo z mikropłatnościami żeby graczy wydoić.
Dabi wybacz ale ja wole gry z dobrą fabułą a nie wielkim światem który jest nudny. Dobre gry umierają i z piaskownicami będzie podobnie umrą a karawana będzie jechała dalej.
0 kudosdabi132   @   16:36, 29.11.2017
Cytat: logan23
Dabi wybacz ale ja wole gry z dobrą fabułą a nie wielkim światem który jest nudny. Dobre gry umierają i z piaskownicami będzie podobnie umrą a karawana będzie jechała dalej.

Odniosłem się do tego co pieprzy szef finansów w EA, a nie do twojej wypowiedzi z którą to jak najbardziej się zgadzam. Też wolę gry z dobrą fabułą i liniowymi misjami niż słabego sandboxa bez ciekawej opowiedzianej historii. Gostek po prostu pieprzy głupoty albo tak mu kazali gadać.
0 kudosguy_fawkes   @   17:58, 30.11.2017
To nie pieprzenie, tylko chłodna kalkulacja. Gra ma się sprzedać i nie tylko zwrócić koszty produkcji, ale także przynieść konkretny zysk. Z pewnością większość z Was po chwili zastanowienia dojdzie do wniosku, że w Waszym otoczeniu jest garstka corowych graczy, a reszta nawet nad tym specjalnie nie rozmyśla i cieszy się, gdy gra jest dłuższa i przypomina GTA. Sam mam coś takiego i choć przedkładam dobrego singla nad miliardy aktywności pobocznych, czuję się w mniejszości.
Dodaj Odpowiedź