Zamknięcie Visceral Games było czysto ekonomiczną decyzją
Gry liniowe nie sprzedają się tak dobrze, jak 5 lub 10 lat temu.
Electronic Arts zamknęło jakiś czas temu studio Visceral Games, odpowiedzialne za bardzo udany cykl Dead Space. Jak się okazuje, uczyniono to z pobudek czysto ekonomicznych. Deweloperzy przygotowywali w pełni liniowy produkt, a EA uznało, że takowe się już nie sprzedają.
Najnowsze wieści na temat posunięcia wydawcy docierają do nas za sprawą jej szefa finansów. Blake Jorgensen, bo o nim mowa, przemawiał bowiem podczas konferencji Credit Suisse Technology, Media & Telecom.
"Podczas przyglądania się grze zauważyliśmy, że to bardzo liniowe doświadczenie, którego ludzie dzisiaj tak bardzo nie lubią, jak 5 czy 10 lat temu", wyjaśnił Jorgensen.
Mimo że Visceral, jak twierdzi Jorgensen, przygotowało wiele rewolucyjnych rzeczy, ogólne przekonanie było takie, że EA nie będzie w stanie na tym zbyt wiele zarobić. To była "czysto ekonomiczna decyzja", przyznał rozmówca. "Lepiej przeciąć most, kiedy zdasz sobie sprawę, że nie będziesz w stanie zarobić mnóstwa pieniędzy na czymś".
Co to oznacza dla nas, graczy? Najpewniej to, że projekt, którym zajmowało się Visceral przejdzie całkowitą transformację. W jej wyniku otrzymamy tytuł nastawiony na otwarty świat, a także jakiś rodzaj skrzynek, tudzież mikrotransakcji - na nich można bowiem zarobić.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler