Electronic Arts uważa, że streaming gier nie zastąpi konsol

Oferta streamingu istnieć będzie obok konsol, rozszerzając grono odbiorców.

@ 15.11.2017, 12:49
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, inne, ps4, xbox one

Electronic Arts uważa, że streaming gier nie zastąpi konsol

Podczas UBS Global Technology Conference 2017 szef finansowy Electronic ArtsBlake Jorgensen, poruszył kwestię streamingu gier. Przyznał, że jego firma pracuje już nad własnym rozwiązaniem tego typu, ale jednocześnie nie zamierza porzucić konsol.

W obecnej generacji sprzętu do grania kluczową rolę dla Jorgensena odgrywa wsteczna kompatybilność. W przeszłości największym problemem konsol był okres przejściowy, kiedy ludzie przestawali kupować gry na starszy sprzęt, bo bali się, że na nowym nie będą one działać. PlayStation 4 Pro oraz Xbox One X pokazują, że nie powinno to być w przyszłości problemem. Będzie to przynosić wymierne korzyści.

Jorgensen przyznał też, że Electronic Arts pracuje nad rozwiązaniem zapewniającym streaming gier, czymś przypominającym PlayStation Now. Nie był on oczywiście w stanie zdradzić konkretów, ale podkreślił, że streaming nie wyeliminuje konsol. Otworzy jedynie gry na szerszą publiczność, choć ta i tak jest już rozległa. Nigdy bowiem, wedle Jorgensena, nie było aż tylu graczy.

Wracając do streamingu, Electronic Arts poczyniło z nieujawnionym do tej pory partnerem znaczne postępy w kwestii technologii. Za sprawą ciągle usprawnianych centrów danych, firmom udało się podobno ograniczyć opóźnienie praktycznie do zera. Oferta trafi do sprzedaży w ciągu najbliższych 2-3 lat.

Jak ponownie podkreślił Jorgensen, streaming będzie uzupełnieniem już istniejących propozycji. Konsole nie znikną z rynku.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdenilson   @   14:14, 15.11.2017
Mój stosunek do idei streamingu gier jest taki: Jeśli to będzie jako opcja to niech sobie będzie. Może ta technologia faktycznie się rozwinie za te 2-3 lata. Głównym motorem rozwoju jest niezawodność technologiczna tego typu usługi. Pożyjemy i zobaczymy co z tego będzie. Na chwilę obecną nic nie zastąpi realnego posiadania gry na nośniku fizycznym lub dysku twardym.
0 kudoslogan23   @   18:01, 15.11.2017
Mój jest taki że wole mieć na dysku ale zachowam ostrożność i zobaczę jak to będzie wyglądać.