Studio Obsidian przyznaje, że grę Fallout: New Vegas ograniczyły konsole

Deweloperzy musieli usunąć niektóre elementy, aby wszystko działało należycie.

@ 05.10.2017, 12:27
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360

Studio Obsidian przyznaje, że grę Fallout: New Vegas ograniczyły konsole

Nie jest żadnym zaskoczeniem, że w przypadku gier multiplatformowych deweloperzy ograniczeni są możliwościami konsol. Co nieco na ten temat opowiedział przedstawiciel studia Obsidian, Scott Everts, rozmawiając z redakcją portalu PCGamesN na temat gry Fallout: New Vegas.

Everts przyznał, że wiele problemów projektu wynikało z tego, że był on przeznaczony dla konsol. Gdyby był tytułem ekskluzywnym dla blaszaków, oferowałby znacznie więcej. Musiał być on bowiem uproszczony, aby rozsądnie działał na konsolach.

"Musieliśmy upraszczać, więc mieliśmy mniej rzeczy, które obciążały silnik gry. Mielibyśmy mniej problemów z wydajnością gdybyśmy byli tylko na PC. Co nieco zepsuliśmy, ale z mojego punktu widzenia to była gra ograniczona możliwościami konsol i musieliśmy co chwilę coś poprawiać".

Deweloper przyznał więc otwarcie, że plany początkowo były ambitniejsze, ale finalnie z wielu elementów twórcy musieli zrezygnować, aby tytuł działał rozsądnie. Zastosowano więc "popularny" downgrade.

Oczywiście nie znaczy to, że na konsolach nie da się przygotować rozbudowanego RPG, co to to nie. Po prostu w wielu przypadkach studia muszą rezygnować ze swoich planów, aby całość odpowiednio zoptymalizować i uczynić grywalnym. Działo się tak kiedyś, dzieje się nadal i będzie działo w przyszłości.


Sprawdź także:
Fallout: New Vegas

Fallout: New Vegas

Premiera: 19 października 2010
PC, PS3, XBOX 360

Fallout: New Vegas to kolejna odsłona, popularnego cRPG, którego akcja dzieje się w post-apokaliptycznym świecie. New Vegas nie jest ani prequelem, ani sequelem wydarzeń ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   13:03, 05.10.2017
No zaraz... a Fallout 3? Też był na konsolę... a Vegas było zrobione na jego bazie więc... niech nie ściemniają, że chcieli coś więcej wyprodukować.
0 kudosIgI123   @   14:29, 05.10.2017
No tak, ale Fallout 3 był z 2008, a FNV z 2011. Wielkiego postępu technologicznego między nimi dwoma nie ma. Kto wie z czego Obsidian musiał zrezygnować ze względu na konsole.
0 kudoslogan23   @   15:04, 05.10.2017
Czy ktoś im kazał robić grę na pc i konsole. Najpierw mogli zrobić na pc a potem na konsole ale jak się jest chciwym to potem wychodzą takie kwiatki.
0 kudoskrzywy_banen   @   15:14, 05.10.2017
Tam były problemy pomiędzy obsidianem i bethesdą, i one mogły mieć (i pewnie miały) duży wpłyn na new vegas.
0 kudosGuilder   @   15:20, 05.10.2017
Cytat: logan23
Czy ktoś im kazał robić grę na pc i konsole

Tak, Bethesda.


Generalnie nic nowego, konsole od bardzo dawna są daleko w tyle za PC-tami, ale że amerykanie wolą grać z padem w łapie, to najmocniejsze medium do grania jest zawsze tym na doczepkę.
0 kudoslogan23   @   15:37, 05.10.2017
Cytat: Guilder
Cytat: logan23
Czy ktoś im kazał robić grę na pc i konsole

Tak, Bethesda.


Generalnie nic nowego, konsole od bardzo dawna są daleko w tyle za PC-tami, ale że amerykanie wolą grać z padem w łapie, to najmocniejsze medium do grania jest zawsze tym na doczepkę.
Wiecie czego żałuje że prawa do Fallouta nie zostały w rękach. ojców Fallouta. Chodzi mi o studio Black Isle Studios. Ale niestety mamy taki świat że ojcowie danej marki tracą prawo do swojego dzieła.
0 kudosguy_fawkes   @   16:09, 05.10.2017
Cytat: Guilder
Generalnie nic nowego, konsole od bardzo dawna są daleko w tyle za PC-tami, ale że amerykanie wolą grać z padem w łapie, to najmocniejsze medium do grania jest zawsze tym na doczepkę.

Ja też wolę, a nie jestem Amerykaninem... ;)
Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Przy całym szacunku dla Obsidianu, ale technicznymi guru to oni nigdy nie byli. A samo NV udało się znacznie lepiej od Bethesdowego Fallouta 3. Sam muszę kiedyś je ograć, bo falloutowy klimat mnie coraz bardziej pociąga.
0 kudoskrzywy_banen   @   16:28, 05.10.2017
Cytat: logan23
Wiecie czego żałuje że prawa do Fallouta nie zostały w rękach. ojców Fallouta. Chodzi mi o studio Black Isle Studios. Ale niestety mamy taki świat że ojcowie danej marki tracą prawo do swojego dzieła.

Prawa to miał Interplay, i je sprzedał.
0 kudoslogan23   @   17:15, 05.10.2017
Cytat: krzywy_banen
Cytat: logan23
Wiecie czego żałuje że prawa do Fallouta nie zostały w rękach. ojców Fallouta. Chodzi mi o studio Black Isle Studios. Ale niestety mamy taki świat że ojcowie danej marki tracą prawo do swojego dzieła.

Prawa to miał Interplay, i je sprzedał.
To był błąd ojców Fallouta. Bo inwestor powinien mieć tylko prawa do zysków a nie do dzieła jego twórców.
0 kudosGuilder   @   19:01, 05.10.2017
Cytat: guy_fawkes
Ja też wolę, a nie jestem Amerykaninem... ;)
Tylko że Ty, ja i pół Europy to małe piwo pod względem zysków ze sprzedaży gier, a przede wszystkim niestety mikropłatności*, w porównaniu do rynku amerykańskiego. A korporacje są jak zombie, ślepo za kasą (nie mam zamiaru wchodzić w polemikę, czy to dobrze, po prostu opisuję schemat działana). Dlatego skoro najwięcej kasy taka Bethesda czerpie z rynku rodzimego, to tym rynkiem będą się w 90% sugerować.

* - niestety pod tym względem, że jankesi dają się tak wodzić nimi za nos, a nie, że my nie.
0 kudoslogan23   @   20:23, 05.10.2017
Cytat: Guilder
Cytat: guy_fawkes
Ja też wolę, a nie jestem Amerykaninem... ;)
Tylko że Ty, ja i pół Europy to małe piwo pod względem zysków ze sprzedaży gier, a przede wszystkim niestety mikropłatności*, w porównaniu do rynku amerykańskiego. A korporacje są jak zombie, ślepo za kasą (nie mam zamiaru wchodzić w polemikę, czy to dobrze, po prostu opisuję schemat działana). Dlatego skoro najwięcej kasy taka Bethesda czerpie z rynku rodzimego, to tym rynkiem będą się w 90% sugerować.

* - niestety pod tym względem, że jankesi dają się tak wodzić nimi za nos, a nie, że my nie.
A co mnie jankesi. Mnie interesuje rynek na kontynencie. Rynek gier nie kończy się na usa. Mnie bardziej interesuje bardziej moje podwórko gamingowe a to co się dzieje w usa nie wiele mnie interesuje. Chyba że może w nas uderzyć wtedy powinno się przyglądać sytuacji.
0 kudosGuilder   @   22:27, 05.10.2017
Przeczytaj mój post jeszcze raz. Tym razem, dla odmiany, ze zrozumieniem.
0 kudosguy_fawkes   @   23:00, 05.10.2017
To całkiem normalne, że warunki dyktują gusta rządzące największym rynkiem, bo jednak każdy chce zarobić - i to w jak najpewniejszy sposób, bez zbędnego ryzyka. Mnie odpowiada wygoda grania na konsoli, ale z mikropłatności korzystać nie zamierzam. Płacę raz, za samą grę, a reszta to mój wysiłek. Nawet źle bym się czuł ze świadomością, że zapłaciłem za coś, co mogłem samemu osiągnąć w grze.
0 kudoslogan23   @   23:29, 05.10.2017
Cytat: Guilder
Przeczytaj mój post jeszcze raz. Tym razem, dla odmiany, ze zrozumieniem.
Wiem co napisałeś że zyski się dla nich liczą i są jak zombie. Więc nie powinno dziwić że drenują znaną markę aż do zniszczenia a druga sprawa u jankesów ważniejsze jest granie na konsoli niż pc.
0 kudosGuilder   @   00:40, 06.10.2017
No więc właśnie. Dlatego ze smutkiem zauważam, że to nic dziwnego, że konsole, choć technologicznie daleko w tyle, są stawiane wyżej. Z tego też względu nie mamy wielkiego wyboru, muszą nas interesować amerykańskie trendy, bo to ich portfele pośrednie determinują branżę.
Zresztą, w tym miejscu:
Cytat: logan23
Chyba że może w nas uderzyć wtedy powinno się przyglądać sytuacji.
w pewnym sensie sam na to zwróciłeś uwagę, trochę sobie przy okazji przecząc w porównaniu z początkiem tamtej wypowiedzi:
Cytat: logan23
A co mnie jankesi.
Dodaj Odpowiedź