Kampania w Skull & Bones przypominać będzie tę z Destiny

Podczas minionych już targów E3 2017 firma Ubisoft zapowiedziała ciekawie wyglądającą grę Skull & Bones. W trakcie prezentacji można było odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z tytułem nastawionym wyłącznie na rozgrywki wieloosobowe. Dokładnie tak jest.

Jak się właśnie dowiedzieliśmy, Skull & Bones zaoferuje wątek fabularny, ale o potyczkach dedykowanych jednemu graczowi nie ma mowy. Wieść na ten temat dociera do nas od redakcji portalu GameSpot, która rozmawiała z dyrektorem kreatywnym przedsięwzięcia, Justinem Farrenem.

"Narracja, w której ludzie mogą nadawać albo streamować to, co robią jest unikatowym doświadczeniem", powiedział Farren. "Chcieliśmy skorzystać z tego podejścia. Tworzysz więc świat, w którym doświadczenie każdego gracza jest odmienne, a następnie całość wplatasz w narrację tego świata. Narrację, w której spotykasz historycznych piratów oraz inspirowane historią postaci. Masz też narrację, w której budujesz więź ze swoją załogą oraz interesującymi postaciami, pozbywając się przy okazji wszystkich szych na swojej drodze. Nie chcę tego jednak oddzielać, nie chcę abyś to wchłonął i o tym zapomniał".

Ze słów Farrena wynika, że kampania będzie powiązania z rozgrywkami wieloosobowymi, będzie ich nierozłączną częścią. Całość będzie więc dość mocno przypominać m.in. Destiny oraz Anthem, opracowywane obecnie przez studio BioWare.

"Chcieliśmy systemu, który pozwoli nam opowiadać historię miesiąc po miesiącu, rok po roku, a potem wrzucić do niego elementy fabuły. Jeśli jesteś graczem PvP powinieneś poczuć, że przebrnąłeś przez kampanię. Jeśli jesteś graczem PvE, albo jak ja. Ja planuję pływać z moją córką, chcę abyśmy przebrnęli przez opowieść razem i razem zostali szychami, abyśmy mogli opowiedzieć tę samą narrację w stworzonym przez nas świecie".

Wygląda więc na to, że klasycznej kampanii singlowej nie będzie. Fani zabawy w pojedynkę nadal jednak powinni móc się dobrze bawić, tyle że w towarzystwie innych graczy.