E3 '17: Według szefa Xboksa, wysokobudżetowe produkcje ekskluzywne powstają, lecz E3 2017 to zbyt wczesny moment na ich prezentacje

Podczas tegorocznych targów E3 w Los Angeles, Microsoft zaprezentował światu konsolę Xbox One X, dużo mocniejszą wersję standardowego Xboxa One, która odda do dyspozycji deweloperów o wiele bardziej wydajne podzespoły, co w zamyśle ma się przełożyć na olśniewające gry. Jak wiemy, w przypadku konsol nawet najbardziej zaawansowany sprzęt nie zda się na nic, jeśli nie będzie posiadał solidnej bazy gier, szczególnie takich, jakich nie znajdziemy na żadnej innej platformie. 

Problemem Xboksa One jest niemal całkowity brak wysokobudżetowych produkcji ekskluzywnych. Co prawda konsola posiada takie tytuły, jak Forza 7, State of Decay 2 oraz Sea of Thieves, a także mniejsze dzieła, jak choćby zaprezentowane na E3 2017 The Last Night, Ori and the Will of the Wisp, Cuphead oraz Ashen. Niestety znaczna większość tych produkcji zmierza także na komputery osobiste więc owa ekskluzywność jest mocno naciągana.

Taki stan rzeczy został mocno skrytykowany przez graczy, którzy liczyli na konkretne zapowiedzi podczas tegorocznego E3. Do negatywnych opinii odniósł się Phil Spencer, szef Xboksa, który wspomniał, że firma pracuje nad wieloma projektami, lecz na ten moment nie było sensu, by je prezentować. Oto jego wypowiedź:

"Ciągle inwestujemy w nowe rzeczy, a całkiem niedawno podpisaliśmy kolejne umowy. Oczywiście z punktu widzenia czysto marketingowego byłoby najprościej zaprezentować zwiastun danego tytułu podczas konferencji, lecz wiedząc, że gra nie pojawi się na rynku przez najbliższe dwa i pół roku, do trzech lat, zwyczajnie nie chcę tego robić".

Jak dodaje, firma jest świadoma tego, że gracze domagają się ekskluzywnych tytułów, lecz prosi o wyrozumiałość, zaufanie oraz cierpliwość.