E3 '17: Michael Pachter uważa, że cena Xboksa One X jest zbyt wysoka
Microsoft musi teraz trzymać kciuki, aby Sony nie obniżyło ceny PlayStation 4 Pro.
Michael Pachter, nasza ulubiona branżowa wróżka, postanowił w rozmowie z Geoffem Keighleyem wypowiedzieć się na temat ujawnionego wczoraj oficjalnie Xboksa One X. W jego opinii, platforma jest zbyt droga i raczej nie będzie sprzedawać się najlepiej. Sony nadal może spać spokojnie.
Pachter rozpoczął swoje dywagacje przyznając, że był pod wrażeniem prezentacji gier działających na Xboksie One X, przeprowadzonej za sprawą telewizora 4K. Przyznał nawet, że najlepiej w jego opinii wyglądało Playerunknown's Battlegrounds. Ogólnie uważa, że Microsoft spisał się nieźle, serwując sporo zawartości, choć jednocześnie podkreślił, że duże tytuły deweloperów zewnętrznych nie sprzedadzą się odpowiednio dobrze na XOX.
Idąc dalej, analityk wspomniał o cenie platformy. W jego opinii, jest ona zbyt wysoka. Zamiast kupować Xboksa One X można nabyć zarówno Xboksa One S, jak i PlayStation 4. Pachter uważa, że to zdecydowanie lepsza oferta. Xboksa One X będzie niełatwo sprzedać.
Pachter sądzi, że sprzedaż Xboksa One X stanowić będzie około 20% wszystkich sprzedawanych Xboksów One. Jeśli Microsoft w przyszłym roku opchnie 10 mln egzemplarzy swojej platformy, tylko 2 mln będą Xboksami One X. Wiele zależeć będzie teraz od sieci handlowych oraz ewentualnych cięć ceny PlayStation 4 Pro. Jeśli Sony zdecydowałoby się zaoferować swój mocniejszy sprzęt za około $349 albo $299, Microsoft byłby "w kropce".
Nie licząc ceny urządzenia, problemem może być również to, że telewizory 4K znaleźć można wyłącznie w około 10% domów w USA. Osoby, które ich nie posiadają raczej nie kupią ich specjalnie po to, aby grać w gry. Z tego względu PlayStation 4 Pro także nie rozchodzi się najlepiej.
Co ciekawe, w przypadku konsoli Sony za zakupem przemawiają tytuły ekskluzywne. Tych na Xboksie One jest w ostatnim czasie bardzo mało, a jeśli weźmiemy pod uwagę obecność każdego projektu również na komputerach PC, nie ma ich w ogóle. Najmocniejsze według Pachtera były prezentacje Śródziemie: Cień Wojny oraz Anthem. Niestety Xbox One X nie jest potrzebny do tego, by w nie zagrać.
Zaskoczeniem dla analityka był całkowity brak tytułów pokroju Star Wars, FIFA, Call of Duty oraz wielu innych marek, do tej pory mocno kojarzonych z Xboksem. Jeśli zobaczymy je dziś, w trakcie konferencji Sony, wszyscy zapomną o tym, co pokazał wczoraj Microsoft.
Na koniec wywiadu Pachter poruszył również kwestię Nintendo Switch. W jego opinii, nie jest to udana konsola stacjonarna. To udana kieszonsolka, a jeśli chodzi o klasyczny domowy sprzęt, Nintendo nadal takowego nie ma, dominując na rynku konsol przenośnych. Wystarczy bowiem wspomnieć o tym, że praktycznie nikt nie decyduje się na to, by wymienić PS4/X1 na Switch. Kupują je bardziej jako dodatek.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler