Mass Effect: Andromeda, ze względu na komplikacje, powstało w zasadzie w 18 miesięcy

Twórcy z BioWare opowiadają o pełnym komplikacji procesie powstawania Mass Effect: Andromeda.

@ 08.06.2017, 14:03
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps4, xbox one

Mass Effect: Andromeda, ze względu na komplikacje, powstało w zasadzie w 18 miesięcy

Na łamach portalu Kotaku pojawił się ciekawy artykuł, w którym jeden z pracowników, chcący pozostać anonimowym, opowiedział co nieco na temat procesu powstawania Mass Effect: Andromeda. Jak się okazuje, przedsięwzięcie miało dość skomplikowaną drogę do premiery.

Z wywiadu dowiadujemy się, że Mass Effect: Andromeda najpierw opracowywano na silniku Frostbite 2. Było to w 2012 roku. Później zdecydowano się przerzucić wszystko na znacznie doskonalszy Frostbite 3. Niestety związane było to z niemałymi komplikacjami, o czym przekonali się także twórcy Dragon Age: Inkwizycja.

Frostbite to narzędzie przygotowane do strzelanek. W związku z tym, deweloperzy z BioWare musieli przepisać wszystkie opracowane wcześniej narzędzia, odpowiedzialne m.in. za walkę, skrypty oraz scenki przerywnikowe. Mimo że początkowe plany zakładały podrasowanie silnika Eclipse, ostatecznie programiści musieli pracować z dziełem DICE.

W wyniku zmian i uciekającego czasu, wiele pomysłów projektanci musieli odrzucić. Jednym z nich były proceduralnie generowane światy, choć w tym przypadku, jak wspomina informator, decyzja nie była spowodowana wyłącznie komplikacjami technicznymi. Mimo że nad technologią pracowano od jakiegoś czasu, utrudniała ona prowadzenie narracji. Scenarzyści nie byli w stanie opowiedzieć historii, którą rozpisali.

Później dłubano również przy symulatorze latania. Ale z niego również zrezygnowano. Jak twierdzi anonimowy informator, ten akurat element zarzucono dość wcześnie, najprawdopodobniej ze względu na to, że nie był szczególnie porywający.

Kolejne problemy pojawiły się ze względu na zmiany kadrowe. Najpierw odszedł producent wykonawczy cyklu Mass Effect, Casey Hudson. Później zniknął Gerard Lehiany, reżyser oraz scenarzysta, a jego miejsce zajął Mac Walters. Co gorsze, zmiany narzucone zostały przez BioWare Edmonton, co sprawiło, że ludzie z BioWare Montreal mieli wrażenie, że ich praca jest ignorowana. Tracili ważnych pracowników na rzecz innych ekip, podczas gdy potrzebowali wszelkiej możliwej pomocy.

Rozliczne turbulencje sprawiły, że właściwy proces powstawania Mass Effect: Andromeda trwał mniej więcej 18 miesięcy. W tym czasie deweloperzy musieli się mocno sprężać, aby opracować rozbudowane i pełne zawartości cRPG. Jak wynika z naszej recenzji, wyszło im to całkiem sprawnie, choć nie ustrzeżono się mniejszych i większych błędów. Te są jednak na szczęście regularnie eliminowane, a przy okazji projektanci dodają do gry nową zawartość, doprowadzając ją do porządku.

Cały artykuł jest całkiem ciekawy. Zdecydowanie warto rzucić na niego okiem.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosmrPack   @   19:10, 08.06.2017
Nie ma się w takim razie co dziwić, że niestety te nagromadzone problemy spowodowały, że nie wszystko wyszło tak jak powinno na premierę Andromedy.
0 kudosTheCerbis   @   20:09, 08.06.2017
I to jest właśnie wpływ korporacji na kreatywnych ludzi...