For Honor na Steam straciło już 95% graczy

Było prawie 50 tysięcy ludzi, a jest ledwie 3 tysiące.

@ 07.06.2017, 13:36
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc

For Honor na Steam straciło już 95% graczy

Komputerowa wersja For Honor nie radzi sobie najlepiej. Mimo że całkiem niedawno gra otrzymała pierwsze rozszerzenie, straciła od swojej premiery, która miała miejsce w lutym bieżącego roku, około 95% graczy.

Znaczący exodus zainteresowanych dostrzec dało się już dwa tygodnie po debiucie przedsięwzięcia. Choć nie sposób określić co dokładnie było przyczyną zaistniałej sytuacji, problemy z serwerami, mikrotransakcje oraz różne inne kontrowersje na pewno się do niej przyczyniły.

Najlepszy szczytowy wynik, jaki udało się wykręcić For Honor to 45,9 tysiąca graczy. Było to zaraz po premierze. Obecnie w przeciągu 24 godzin notowane są szczytowe wartości na poziomie około 2,8 tysiąca ludzi. Debiut pierwszego rozszerzenia, Shadows and Might, sprawił, że statystyki podskoczyły do 4,7 tysiąca, by następnie szybko spaść.

Mimo że nie wygląda to zbyt ciekawie, nie wiemy jak radzi sobie For Honor na Uplay, ani wersje konsolowe. W ich przypadku wszystko może wyglądać zupełnie inaczej.


Sprawdź także:
For Honor

For Honor

Premiera: 14 lutego 2017
PC, PS4, XBOX ONE

For Honor to opracowywana przez Ubisoft Montreal drużynowa, multiplayerowa gra akcji, w której dzielni wojownicy pojedynkują się z wykorzystaniem broni białej. Grę pierws...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosremik1976   @   14:07, 07.06.2017
Moc rozgrywek wieloosobowych. Zmierzajmy w tym kierunku, bo jak wam mówią, że to przyszłość gier to tak ma być i morda w kubeł.Szczęśliwy
0 kudosdarkslide16   @   07:26, 08.06.2017
Obstawiam że ludzie nie za bardzo lubią grać drużyna na drożynę gdzie nikt nikogo nie zna Dumny plus fakt że na wersji PC było głośno o wychodzeniu podczas pojedynku i pewnie innych kombinacjach o których nawet nie słyszałem i taki oto efekt.
0 kudosguy_fawkes   @   07:31, 08.06.2017
Podawane tu liczby brzmią jeszcze słabiej, gdy się weźmie pod uwagę, że For Honor było przecież dodawane do kart graficznych "zielonych" - do wyboru razem z nowym Ghost Reconem. Co prawda promocja dotyczyła kart droższych, ale te i tak sprzedawały się świetnie.

Pecetowcy potraktowali ten tytuł chyba bardziej jako ciekawostkę, a swoje zrobiły kiepski kod sieciowy i polityka wydawcy. Zresztą mnie tym bardziej nie ruszała właśnie przez nacisk na multi.
0 kudosLucas-AT   @   07:55, 08.06.2017
Cytat: remik1976
Moc rozgrywek wieloosobowych. Zmierzajmy w tym kierunku, bo jak wam mówią, że to przyszłość gier to tak ma być i morda w kubeł.Szczęśliwy

Jak gra jest bez polotu to nic jej nie uratuje, tym bardziej, że na PC dobrych gier online z ogromnymi community nie brakuje.
0 kudossebogothic   @   10:21, 08.06.2017
Grałem w otwartą betę przed premierą i gra całkiem fajna by pograć kilka godzin. Świetny system walki z chęcią zobaczyłbym taki w jakimś erpegu akcji. Jednak już pod koniec bety gra zaczęła mnie nużyć. Kto wie może zrobią z tego free to play? Wtedy pograłbym sobie.
0 kudosdabi132   @   10:22, 08.06.2017
Inna sprawa że przecież wersja Steam wymaga posiadania konta Uplay, więc pewnie sporo ludzi wybrało wersje na platformę Ubisoftu żeby nie męczyć się z uruchamianiem dwóch aplikacji do pogrania.
0 kudosremik1976   @   12:26, 08.06.2017
@Lucas tu nie chodzi o polot, bo wiele świetnych sieciówek tak samo wymiera. Sieciówki są monotonne na dłuższą metę, a każda dodatkowa atrakcja już kosztuje i często jest nie warta dodatkowej kasy. Nawet jak gra oferuje wiele trybów rozgrywki to z czasem ludzie skupiają się tylko na tych najfajniejszych i monotonia grania w takie gry zwiększa się jeszcze bardziej. Na ogół w dosyć szybkim czasie jakieś 80% trybów rozgrywki czy map staje się nieużytkami w grze więc ludzie ogrywają te pozostałe 20% i znikają, bo niby co mieli by tam dłużej robić oprócz kręcenia się jak pies za własnym ogonem. Do sieciówek nie wielu ludzi się przywiązuje, bo zwyczajnie nie są tego warte z nielicznymi wyjątkami. To jest takie robienie gier na łatwiznę. Macie świat i sami zróbcie sobie wątek fabularny itd. Nieliczni sobie coś wykreują, a reszta tylko chwilę zagra i już więcej się nie pojawią.
0 kudosLucas-AT   @   06:58, 09.06.2017
Najwięcej online gra młodsze pokolenie graczy, szczegolnie w te wszystkie free-to-play (np. World of Tanks i jego klony), ale i produkcje AAA ciesza sie ogromna popularnoscia - wystarczy spojrzec na Destiny lub Overwatch (ten drugi mimo ze wywodzi sie z PC, to nawet na PS4 ma sporo graczy). Sa to tytuly, ktore utrzymuja sie latami i plytki tytul Ubisoftu nie mial szans w starciu z taka konkurencja. Na PC gracze maja zbyt duzy wybor. Nawet The Last of Us na PS3 jeszcze dobrze sie trzyma, a to dlatego, ze gra ma genialne multi. Z innych konsolowych tytulow warto wymienic jeszcze Halo i Gears of War, w ktore ludzie grali latami. Dobra gra zawsze sie wybroni.
Dodaj Odpowiedź