Rainbow Six: Siege - nie będzie polskiej mapy, operatorzy GROM opóźnieni
Ubisoft zmienia plany aktualizacji gry Rainbow Six: Siege
Ubisoft wciąż wspiera strzelankę Rainbow Six: Siege, planując kolejne miesiące nowej zawartości. Jak się jednak okazuje, nie wszystko idzie zgodnie z pierwotnymi założeniami. Premierę nowych treści opóźniono, aby poprawić błędy i podrasować ogólne doznania z zabawy. Część nowości anulowano.
Aktualizację Rainbow Six: Siege podzielono na trzy etapy. W pierwszym twórcy zajmą się infrastrukturą sieciową. Sprawią, aby matchmaking przebiegał w ramach jednego kroku, a wszystkie obliczenia były realizowane po stronie serwerów. Dodatkowo zmienią wszystkie maszyny na znacznie szybsze.
W drugim etapie nowe rozwiązania zostaną wprowadzone najpierw na serwery testowe, by potem rozpoczęło się ich przenoszenie na PC oraz konsole. Twórcy zaimplementują przy okazji możliwość błyskawicznego przywracania poprzednich wersji oprogramowania, na wypadek gdyby coś poszło nie tak.
Trzeci etap to dopieszczanie rozgrywki. Dzięki temu usunięte zostaną błędy i niedociągnięcia, a zabawa stanie się bardziej satysfakcjonująca.
Ze względu na to, że cała operacja jest długa i skomplikowana, nie wiadomo ile potrwa każdy z etapów. Pewne jest natomiast, że nowa zawartość zadebiutuje z trzymiesięcznym poślizgiem. Zrezygnowano też z jednej z planowanych map - nie będzie lokacji dedykowanej polskiemu oddziałowi GROM.
Graczy w kraju nad Wisłą powinien natomiast pocieszyć fakt, iż nie zrezygnowano z operatorów GROM. Ci zadebiutują w dwóch transzach. Pierwsza pojawi się w trzecim, a druga w czwartym sezonie DLC - nie, jak pierwotnie planowano, w ramach sezonu drugiego.
Zmiany niby niewielkie, ale właściciele przepustek sezonowych, kupując je, podejmowali decyzje na podstawie wcześniej dostępnych informacji. Teraz mogą poczuć się oszukani.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler