Cyberpunk 2077 - po zmianie reżysera spora część projektu wylądowała w koszu?
Do sieci wyciekły niepokojące plotki na temat kolejnego wielkiego projektu twórców serii Wiedźmin. Czy Cyberpunk 2077 ma poważne problemy?
Dzięki grze Wiedźmin 3: Dziki Gon rodzime studio CD Projekt RED zyskało uznanie graczy z całego świata, produkcja zdobyła setki nagród, a wszystko to przełożyło się na wysokie zyski i rozwój firmy. Wydawać by się mogło, że będzie tylko lepiej, a zgromadzone środki oraz to, co bezcenne, czyli ogromne doświadczenie zebrane podczas produkcji Dzikiego Gonu, pozwolą kolejnemu projektowi ruszyć z kopyta. Ostatnio pojawiły się jednak plotki, które rzucają cień na te nadzieje.
Sprawa dotyczy wpisu jednego z użytkowników forum NeoGAF, który dowiedział się z tajemniczego źródła, że spora część Cyberpunk 2077 została skasowana. Jakiś czas temu, a konkretnie po wydaniu ostatniego rozszerzenia fabularnego przygód Białego Wilka, Krwi i Wina, futurystyczny erpeg zyskał nowego reżysera. Jak twierdzi tajemniczy informator, był to moment, w którym zdecydowano się na wspomniany drastyczny krok. Oto wypowiedź:
"Cyberpunka 2077 przejął nowy reżyser kiedy ukończono dodatek Krew i Wino... i, jak twierdzi moje źródło – proszę, traktujcie to jako plotkę, bo nie ujawnię nic więcej – zawartość stworzona na etapie preprodukcji przed rokiem 2016 wylądowała w koszu".
Jeśli plotka jest prawdziwa, oznacza to, że co najmniej 4 lata pracy nad Cyberpunkiem poszły w niepamięć. Sytuacja jest o tyle dziwna, że od końcówki 2012 roku, kiedy zapowiedziano grę, nie dowiedzieliśmy się na jej temat właściwie niczego. Pojawił się jedynie zwiastun CGI, kilka grafik koncepcyjnych i to wszystko. Sam Wiedźmin 3 już za niespełna miesiąc będzie świętował drugą rocznicę pojawienia się na rynku, natomiast w kwestii Cyberpunka REDzi nadal milczą. Jedyne czym się pochwalono to, że projekt będzie ambitniejszy na każdej płaszczyźnie, w stosunku do przygód Geralta z Rivii.
Jeśli plotka jest nieprawdą i wszystko idzie po myśli REDów, tak czy tak przez długi czas możemy nie otrzymać konkretów na temat ich nowego przedsięwzięcia. Jak zaznaczyło szefostwo studia, tym razem autorzy chcą postawić na krótszą kampanię promocyjną, ale za to bardziej intensywną. Druga sprawa to nauczka, jaką studio wyniosło z promocji Wiedźmina 3. Twórcy chcieliby pokazać swoje dzieło graczom dopiero kiedy będą pewni, że prezentuje ono finalną jakość, by uniknąć skandali pokroju tego dotyczącego obniżenia jakości grafiki w Dzikim Gonie.
Od jakiegoś czasu można jednak zaobserwować ruchy studia, które w połączeniu z zaprezentowaną przez tajemnicze źródło informacją wypadają podejrzanie. Jak pisałem wyżej, Cyberpunk 2077 powstaje wiele lat i możemy przypuszczać, że prace ruszyły niemal na równi z rozpoczęciem produkcji Wiedźmina 3. Studio zachowuje się jednak tak, jakby właściwie dopiero się przygotowywało – poszukuje specjalistów do projektowania konkretnych płaszczyzn rozgrywki, składa wnioski o dofinansowanie w celu przygotowania nowych technologii pod tworzenie złożonego świata gry i tak dalej.
Pozostaje nam więc się zastanawiać, czy wspomniane działania są czymś naturalnym, czy może efektem tego, że produkcja gry rzeczywiście utknęła na pewnym etapie i wiele rzeczy, a może nawet wszystko, zaczęto tworzyć od nowa. Miejmy nadzieję, że nic złego się nie dzieje. Ambicje dewelopera zawsze były i są ogromne, a przecież wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler