Denuvo ochroniło Mass Effect: Andromeda przez niecałe 2 tygodnie
Zabezpieczenia Mass Effect: Andromeda poległy.
Jeszcze nie tak dawno temu zabezpieczenie Denuvo było zaporą nie do przejścia dla hakerów, ale te czasy - ku uciesze piratów - minęły. Najnowszą zdobyczą crackerów jest Mass Effect: Andromeda.
System Denuvo zdołał ochronić dzieło studia BioWare przez ledwie 13 dni. Nie jest to rewelacyjny wynik, ale myślę, że Electronic Arts i tak nie żałuje skorzystania z usług firmy odpowiedzialnej za zabezpieczenie. Andromeda to na tyle głośny tytuł, że pewnie spora część osób, na wieść o Denuvo, postanowiła rozbić skarbonkę i wyciągnąć zaskórniaki, a tym samym zainwestować w kontynuację ulubionego cyklu.
Niemniej, mamy kolejny przykład na to, że Denuvo nie jest już super skutecznym zabezpieczeniem. Jeszcze krócej hakerom zajęło "rozbrojenie" Resident Evil VII, na co potrzebowali ledwie tygodnia. Z drugiej jednak strony, część gier nadal jest chroniona, jak chociażby świetne NieR: Automata. Skutecznie broni się także inny głośny tytuł, czyli Dishonored 2, które od października ubiegłego roku nie doczekało się sprawnie działającego cracka.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler