Half-Life 3 jako strategia lub przygodówka?
Valve kombinowało, zamiast skupić się na tym, co wychodzi im najlepiej.
Half-Life to seria, która prawdopodobnie nigdy nie doczeka się swojej konkluzji. Od premiery drugiego epizodu, dedykowanego drugiej części sagi minęło już blisko 10 lat i wciąż nic nie wskazuje na to, że Valve pracuje nad Half-Life 3 albo chociaż trzecim epizodem "dwójki". Mimo że w ostatnich latach firma przygotowała kilka prototypów trzeciego Half-Life'a.
Jak donosi jeden z dyrektorów redakcji Game Informer, niejaki Andrew Reiner, od premiery drugiego epizodu dla Half-Life 2 studio Valve miało wiele różnych prototypów Half-Life 3. Co ciekawe, twórcy kombinowali z gatunkami, zamiast skupić się na tym, co wychodziło im najlepiej - FPSie.
Reiner powiedział, że podczas prowadzenia dochodzenia na temat gry jeden z deweloperów podał mu "wiarygodne informacje" na temat różnych prototypów. Przy czym, w opinii opowiadającego, każdy był "mocno pokręcony".
"Było wiele różnych prototypów opracowywanych przez małe, cztero- lub pięcioosobowe ekipy. Nigdy jednak z niczym nie działano na poważne. Zmierzali w dwóch kierunkach: jednym był Half-Life 3 albo Episode 3, czy jak by się to miało zwać, jako RTS", powiedział Reiner.
"W drugim byli żywi aktorzy. To miała być gra przygodowa z prawdziwymi aktorami. Coś jakby Night Trap, ale dalece bardziej zaawansowane. Oni faktycznie nad tym pracowali".
Finalnie Reiner nie był jednak w stanie zdobyć żadnych konkretów. Wielu deweloperów nie chciało rozmawiać o Half-Life 3, a zatem redaktor wreszcie po prostu odpuścił. Czy gracze też to zrobią? Ciężko powiedzieć. Half-Life 3 wciąż żyje, przynajmniej w formie nadziei. Może wreszcie się ona zmaterializuje.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler