Iron Harvest - ciekawy RTS, którego akcja przenosi nas do alternatywnej rzeczywistości I wojny światowej

Niemieckie studio King Art, odpowiedzialne m.in. za serię The Book of Unwritten Tales, przygotowuje całkiem interesującą strategię czasu rzeczywistego (RTS), której akcja przenosi nas do czasów pierwszej wojny światowej. Nie mamy jednak do czynienia z wydarzeniami historycznymi, ale alternatywnymi.

Iron Harvest, bo o nim mowa, przenosi nas do lat 20. poprzedniego stulecia. Na polach bitwy widzimy nie tylko żołnierzy oraz czołgi znane z naszej historii, ale także unikatowe mechy oraz wiele innych gigantycznych maszyn, napędzanych ropą naftową. Wszystkie projekty przygotował polski artysta, Jakub Różalski, a są one zrealizowane na modłę niezbyt popularnego diesel punku.

"Po pierwszej wojnie światowej farmerzy znaleźli, wiele niezniszczonych ładunków, drut kolczasty, bronie, niewypały oraz pociski. Nazwali to Żelaznym Zbiorem (Iron Harvest - dop.red)", czytamy w opisie gry.

Iron Harvest przedstawia nam trzy walczące ze sobą frakcje: Imperium Saksonii, Republikę Polanii oraz Rusviet Rusviet. Jak nie trudno się domyślić, Polania znajduje się pomiędzy Saksonią, a Rusviet Rusviet. Musi zatem odpierać ataki obu frakcji, jednocześnie dbając o własnych ludzi.

Pierwsza z wymienionych frakcji jest rozwinięta i wpływowa, druga stawia przede wszystkim na agrokulturę, trzecia zaś największy nacisk kładzie na industrializm oraz potencjał populacyjny - czyli po prostu komunizm w najczystszej postaci.

Na chwilę obecną nie znamy niestety zbyt wielu szczegółów na temat przedsięwzięcia, deweloperzy jednak chcą przygotować coś w rodzaju mieszanki Company of Heroes oraz Men of War. Premiera planowana jest na PC, PS4 oraz Xboksie One w 2018 roku.

Poniżej zerknąć możecie na garść screenów oraz grafik koncepcyjnych opracowanych na potrzeby przedsięwzięcia.