Były pracownik Irrational Games uważa, że Mafia III nigdy na siebie nie zarobi; krytykuje głupie posunięcia firmy 2K

W sieci, a konkretniej na łamach Hackernoon pojawił się interesujący wywiad, w którym rzekomy deweloper studia Irrational Games postanowił opowiedzieć o tym, co dzieje się w 2K. W jaki sposób korporacja wpływa na deweloperów i grzebie opracowane przez nich marki.

Autor niedługiego tekstu chciał pozostać anonimowy, z tego względu nie wiemy czy mamy do czynienia z faktycznym pracownikiem wspomnianej firmy, ale ze względu na to, że solidaryzuje się z nim m.in. George Broussard, twórca serii Duke Nukem, można przypuszczać, że jest coś na rzeczy.

Jak czytamy w materiale, 2K podejmowało wiele bezsensownych decyzji, w wyniku których studia odpowiedzialne m.in. za marki Borderlands oraz BioShock zostały zamknięte, a pracujący w nich deweloperzy stracili źródło utrzymania. Co ciekawe, zwolnienia nie były wynikiem słabej sprzedaży gier. Borderlands Pre-Sequel rozszedł się wyśmienicie, a mimo to jego autorzy zostali zmuszeni do odejścia.

"Borderlands Pre-Sequel opracowany został przez niewielką ekipą 40 osób w 2K Australia w ciągu zaledwie 18 miesięcy, a następnie sprzedał się w nakładzie 1.7 mln jednostek, a do tego doszła też istotna sprzedaż DLC. [Oficjalny powód zamknięcia studia] 'to że dla 2K stało się nieekonomicznym prowadzenie operacji w Australii'. Czyli, że nie miało sensu utrzymywanie studia 40 deweloperów, otrzymujących niższe pieniądze niż twórcy z Ameryki, którzy sprzedali 1.7 mln jednostek po 18 miesiącach pracy? To nie ma żadnego sensu, ale powiedziano nam abyśmy się nie przejmowali, ponieważ deweloperzy nie rozumieją, jak działa biznes growy".

Jak czytamy dalej, kwatera główna 2K uwielbiała przerzucać deweloperów pomiędzy studiami. Wielu z nich zostało przeniesionych do studia Novato, w którym pracowało już ponad 150 osób. Chodziło o ekipę Hangar 13, odpowiedzialną za niedawno wydaną grę Mafia III.

"Hangar 13 spędziło wiele lat i dziesiątki milionów dolarów, tworząc Mafię III, która niedawno została skrytykowana w recenzjach i nigdy nie odzyska pieniędzy, jakie w nią zainwestowano (musi sprzedać się w nakładzie około 8 mln egzemplarzy, w premierowej cenie, aby wyjść na zero, a do tej pory rozeszło się mniej niż 1 mln jednostek)".

Więcej na temat poczynań 2K znajdziecie w pełnej wypowiedzi dewelopera, którą przetłumaczyliśmy i wrzuciliśmy do odrębnego artykułu. Koniecznie się z nim zapoznajcie. Dowiecie się z niego m.in. o tym dlaczego The Bureau: XCOM Declassified okazało się totalną klapą i dlaczego Irrational Games, twórcy BioShock, kilkakrotnie odchodzili i wracali ze sceny.

Choć źródło nie jest pewne, wydawcy słyną z tego, że lubią się wtrącać i ograniczać kreatywność deweloperów. Zamykają też i otwierają regularnie nowe studia, wprowadzając zamieszanie w ich szeregach. Czy 2K postępuje podobnie?