Call of Duty powstało bo Electronic Arts wkurzyło grupę deweloperów

Historia dość znana, ale nadal interesująca. Założyciel studia Respawn Entertainment opowiada o tym, jak powstało Call of Duty.

@ 18.10.2016, 15:22
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps2, ps3, psp, xbox 360, wii, psv, ds3, wiiu, ps4, xbox one

Call of Duty powstało bo Electronic Arts wkurzyło grupę deweloperów

Vince Zampella, założyciel studia Respawn Entertainment, postanowił po raz kolejny opowiedzieć w jaki sposób powstało Call of Duty, za które odpowiedzialna jest ekipa Infinity Ward. Impulsem dla deweloperów była najzwyklejsza na świecie zemsta.

Ludzie, z których złożone było do niedawna Infinity Ward dawno temu pracowali nad serią Medal of Honor w studiu 2015 Inc. To ono było odpowiedzialne za powstanie wydanego w 2002 roku Medal of Honor: Allied Assault, przypomina Zampella.

Premiera gry okazała się tak ogromnym sukcesem, że Electronic Arts postanowiło wchłonąć 2015 Inc, co niestety nie spodobało się deweloperom. Głównie ze względu na to, że przejęcie było bardzo agresywne. Wydawca wręcz przymuszał twórców do tego, aby się zgodzili. W rezultacie Zampella, wraz ze sporą grupą twórców, postanowił przejść do obozu Activision.

Założył zupełnie nową ekipę, Infinity Ward, i rozpoczął prace nad Call of Duty, jako swego rodzaju "pieprzcie się" w kierunku Electronic Arts oraz marki Medal of Honor. Call of Duty okazało się ogromnym sukcesem, a Medal of Honor z odsłony na odsłonę było coraz słabsze, ustępując kroku rywalowi.

Co ciekawe, Zampella znowu pracuje dla Electronic Arts, tyle że obecnie jako szef niezależnego studia Respawn Entertainment - tworzy w nim serię Titanfall. Można powiedzieć, że jego kariera zatoczyła koło, a jej przebiegu raczej nikt nie był w stanie przewidzieć. Tym bardziej, że zmiana obozu ponownie była wynikiem braku porozumienia z wydawcą.

Medal of Honor już w zasadzie nie istnieje. Call of Duty natomiast radzi sobie wyśmienicie, będąc fenomenem na rangę światową, przynajmniej jeśli chodzi o gatunek FPS-ów. Fenomenem, który rywalizuje teraz z serią Battlefield, której ostatnia odsłona już w piątek zawita w polskich sklepach.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?