Gracze krytykują Ark: Survival Evolved ze względu na płatne DLC
Gracze od dawna wspierający Ark: Survival Evolved, nie są zadowoleni z ostatnich poczynań deweloperów.
Studio Wildcard ma nie lada problem. Gracze, którzy od dawna wspierali Ark: Survival Evolved - jego największe przedsięwzięcie - postanowili zaprotestować. W ich opinii deweloper nie powinien wydawać płatnych dodatków dla gry, która wciąż znajduje się we wczesnym dostępie.
Sprawa jest oczywiście mocno skomplikowana. Ark: Survival Evolved powstało bez wykorzystania zewnętrznego wydawcy, tudzież inwestora, co oznacza, że to gracze niejako opłacili deweloperów. Ci jednak w ostatnim czasie wydali płatne DLC, zatytułowane Scorched Earth. Chętni do tego, by w nie zagrać wyłożyć muszą $20, czyli mniej więcej 80 zł.
Cena nie jest jednak kością niezgody, jest nią fakt, iż Ark: Survival Evolved nie zostało jeszcze finalnie ukończone. Projekt nadal jest we wczesnym dostępie i to w wersji beta, a twórcy, zamiast zająć się dopieszczaniem podstawki, opracowują płatne dodatki.
W rezultacie na rozlicznych forach dyskusyjnych, a także na Steam pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy dotyczących projektu. Karta Steam pełna jest krytycznych recenzji, przez co ocena Ark: Survival Evolved mocno ucierpiała, przynajmniej jeśli chodzi o wpisy umieszczone w ostatnim czasie.
Jakby tego było mało, jeden z deweloperów postanowił przejść do kontrataku, nazywając jednego z krytykujących "skąpcem, który nie jest w stanie wydać $20 na grę". Mimo że post później zniknął (tutaj jest jego screen), a deweloper przeprosił, niesmak pozostaje.
Sytuacja nieciekawa. Będziemy ją oczywiście bacznie obserwować, a jeśli planowaliście powierzyć deweloperom Ark: Survival Evolved swoje pieniądze, może warto się chwilę wstrzymać i zobaczyć czy projektanci wyjdą ze sprzeczki z klasą czy nie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler