Świat się kończy! W Watch Dogs 2 nie odblokowujemy mapy wieżami!

Całkiem niedawno pisałem o tym, że Ubisoft to mistrzowie kopiuj-wklej, a ich gry najczęściej opierają się na jednym schemacie. Wygląda jednak na to, że wydawca poszedł po rozum do głowy i jest szansa, że kolejne projekty Francuzów odzyskają unikatowy charakter.

Właśnie dowiedzieliśmy się, że w Watch_Dogs 2 nie znajdziemy wież, po których musimy się wspinać, aby odblokować kolejne fragmenty mapy (ani ich wariacji), a tym samym ujawnić poukrywane zadania poboczne. Twórcy obiecują, że cała mapa będzie dostępna od początku, choć nie wszystko będzie na niej widoczne.

"To nie jest gra, w której otwierasz mapę i wszystko jest widoczne", wyjaśnia kreatywny dyrektor, Jonathan Morin. "Nie ma wieży. Po prostu eksplorujesz świat".

Nadal jednak będzie mechanika, ujawniająca misje dodatkowe. System działa jednak dość ciekawie, a oparty jest na osobach, które decydują się wesprzeć DedSec - organizację, do której należy protagonista.

"Za każdym razem gdy zdobywasz współpracowników, jest tak, jakbyś odblokował kolejny węzeł DedSec. Odblokowujesz też nową wiedzę, nowe operacje, misje w trybie współpracy. Wtedy organicznie docierasz do kamieni milowych rozgrywki".

Co istotne, zdobywanie popleczników nie będzie schematyczne, nie będzie też zawsze związane z fabułą.

"Ledwie dotkniesz historii. Masz wiele różnych operacji, które dają ci pomocników, którzy napędzają Twoją progresję. Możesz też odblokować wszystko poprzez współpracę oraz eksplorację".

Premiera Watch_Dogs 2 zaplanowana została na dzień 15 listopada. Tytuł trafi do posiadaczy komputerów oraz konsol Xbox One i PlayStation 4. Wówczas przekonamy się co jeszcze zmienili deweloperzy, aby wyróżnić grę spośród tłumu podobnych do siebie prawie-klonów.