Xbox One S jest mocniejszy od zwykłego Xboksa One
Trochę nie fair, wobec obecnych posiadaczy konsoli, prawda?
Podczas konferencji Microsoftu na targach E3 2016 gigant z Redmond ujawnił istnienie mniejszej konsoli Xbox One S. Właśnie dowiedzieliśmy, że lifting urządzenia nie był jedynie wizualny. Zmieniły się także podzespoły, dzięki czemu platforma jest nieco szybsza od tej sprzedawanej obecnie.
Wzrost wydajności wymusiło wsparcie dla rozdzielczości 4K. Nowy Xbox One potrafi bowiem odtwarzać filmy zapisane w standardzie UHD na płytach Blu-ray, a bez dodatkowych możliwości obliczeniowych nie byłoby to realne. Z tego powodu podrasowano (nie ujawniono w jaki sposób) zarówno GPU, jak i CPU. Co ciekawe, przełożyło się to również na gry.
Silnik graficzny Gears of War 4 potrafi w czasie rzeczywistym skalować rozdzielczość zarówno w trybie dla jednego, jak i wielu graczy. Dzięki temu produkcja utrzymuje stałą wartość generowanych na sekundę klatek. Jak twierdzi Rod Fergusson, przedstawiciel studia The Coalition, odpowiedzialnego za grę, na Xboksie One S momentów kiedy silnik musi zmieniać rozdzielczość jest mniej, nawet w najbardziej wymagających miejscach. Pomocna w tym przypadku jest również technologia HDR, natywnie wspierana przez nowy układ graficzny.
Wspomniany wzrost wydajności, a także jakość wykonania nowego sprzętu sprawdzimy w sierpniu bieżącego roku. Wtedy bowiem Xbox One S powinien wylądować na półkach sklepowych.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler