Płatne przedmioty w Black Desert Online do tanich nie należą!
Black Desert Online nie będzie korzystać z abonamentu, gra zarobi na siebie głównie z pomocą mikropłatności.
Black Desert Online korzystać będzie z monetyzacji przypominającej serię Guild Wars. Za grę zapłacimy bowiem nabywając ją, a następnie, w trakcie rozgrywki, płacić będziemy za wirtualne przedmioty. Twórcy zrezygnowali dzięki temu z comiesięcznej subskrypcji.
Jak się właśnie dowiedzieliśmy, niektóre z wirtualnych gratów będą bardzo kosztowne. Jeśli zdecydujecie się wydawać pieniądze, przygotujcie się na inwestycje rzędu kilkudziesięciu złotych. Najdroższe będą zestawy ubrań oraz ekwipunku, te mogą kosztować nawet $32, co po przeliczeniu na naszą walutę daje sumkę zbliżoną do 100 zł.
Co gorsze, najdroższa garderoba daje boost do gromadzonych punktów doświadczenia, a niektóre przedmioty poprawiają także statystyki, co może negatywnie wpłynąć na balans rozgrywki. Osoby bardziej zamożne będą w stanie dominować nad innymi nie za sprawą umiejętności, ale pieniędzy. W rzeczywistym świecie to nic nowego, ale w wirtualnym tak być nie powinno.
Wydawca musi przemyśleć swoją strategię, albowiem Guild Wars 2 jest wyśmienitą alternatywą dla Black Desert Online, szczególnie jeśli przeliczymy ceny ekwipunku w grze.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler