Bethesda racuje nad trzema długoterminowymi projektami, odmiennymi od dotychczasowych
Bethesda wreszcie chyba zamierza nam zaserwować zupełnie nową markę. Trzymajmy kciuki.
Wygląda na to, że Bethesda zamierza wreszcie odejść od dwóch, eksploatowanych od wielu lat marek: The Elder Scrolls oraz Fallout. Przedstawiciel firmy, podczas przemówienia w trakcie imprezy DICE, powiedział bowiem, że korporacja szykuje trzy znaczne projekty, odmienne od tego, co do tej pory otrzymaliśmy.
Chociaż wspomniany przedstawiciel, Todd Howard, nie zdradził żadnych konkretów, mimo wiedzieć, że studio skupia się na czymś zupełnie nowym oraz unikatowym. Każdy z projektów nadal będzie charakteryzował się sznytem poprzednich dokonań deweloperów, będą to też "duże i szalone" produkcje, przypominające pod niektórymi względami The Elder Scrolls oraz Fallout, ale jednocześnie różne od nich.
"Jesteśmy bardziej zapracowani niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy DLC dla Fallouta, przebudowujemy tryb Survival i sprawia mi on więcej przyjemności, niż jakakolwiek inna gra. Wszystkie się dzięki niemu zmienia. Jest trudniej, ale chodzi o coś więcej, zmienia się dzięki niemu cała rozgrywka", wyjaśnił Howard.
"Mamy też trzy długoterminowe projekty, które wszystkie - powiemy o nich w przyszłości - są odmienne od tego, co zrobiliśmy wcześniej, ale jednocześnie są w stylu gier Bethesdy. Duże i szalone, ale pod wieloma względami odmienne od tego, co zrobiliśmy. To ekscytujący czas".
Howard wyjaśnił również dlaczego na razie o niczym studio nie chce mówić. Za przykład podał tutaj Fallout 4, o którym dowiedzieliśmy się w zasadzie na moment przed premierą i wyszło to grze na dobre. Oby i tym razem było podobnie. Mam też nadzieję, że owe trzy nowe projekty faktycznie będą czymś wyjątkowo świeżym i interesującym.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler