Onimusha może powrócić, Capcom nadal się jednak nad tym zastanawia
Capcom to wiele wspaniałych marek, wśród których znajduje się nieco zapomniana Onimusha, czyli mroczny slasher z samurajami.

Na rynku jest coraz mniej wartościowych slasherów od tych największych firm. Capcom posiada jednak w swoim portfolio znaczącą markę, która w epoce PlayStation 2 święciła duże tryumfy. Mowa tutaj o Onimusha: Warlords, czyli efektownej, ale i stosunkowo wymagającej grze akcji z samurajem w roli głównej.
Yoshinori Ono, twórca marki i producent Street Fightera, rozmawia na temat powrotu serii z włodarzami wydawnictwa oraz byłymi współpracownikami, z którymi opracowywał podstawową trylogię. Przyznał się do tego w rozmowie z dziennikarzami Daily Star, oto jego komentarz w tej sprawie:
"Capcom to firma znana z wielu marek i serii uwielbianych przez graczy na całym świecie. Fani pytają nas często czy ukaże się kolejna część tej czy innej gry. Rozmawiałem z ludźmi, którzy wraz ze mną stworzyli Onimusha o tym, że ciekawie byłoby powrócić do tej serii".
Bardzo przyjemne zapowiedzi, ale trzeba jednak poczekać na oficjalne stanowisko w tej sprawie. Powrót tak znakomitej serii, której wszystkie kluczowe odsłony mają średnią ocen zbliżoną do 90 punktów na Metacritic mógłby być czymś wyjątkowym. Fakt, o Onimusha trochę zapomnieliśmy, a sama branża się zmieniła (renderowane tła odpadają), ale mimo wszystko cykl ma duży potencjał.
Warto czekać na rozwój sytuacji, a w między czasie rzucić okiem na jeden z trailerów sagi z udziałem samego Jeana Reno.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler