Były prezes Square Enix krytykuje stosunek Konami wobec Hideo Kojimy

Yoichi Wada, pełniący niegdyś funkcję prezesa w firmie Square Enix, w jednej ze swoich wypowiedzi jednoznacznie skrytykował to, w jaki sposób Konami traktuje Hideo Kojimę.

@ 10.12.2015, 09:26
Łukasz "LuKaS77PL" Konieczny
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one

Były prezes Square Enix krytykuje stosunek Konami wobec Hideo Kojimy

Spór między Hideo Kojimą, a Konami trwa w najlepsze. Ostatnia kontrowersja z nim związana, o której informowaliśmy, miała miejsce w minionym tygodniu podczas gali The Game Awards 2015. Najnowsze dzieło Kojimy, czyli Metal Gear Solid V: Phantom Pain, we wspomnianym plebiscycie zwyciężyło w kategoriach najlepszej ścieżki dźwiękowej oraz najlepszej gry action-adventure. Mimo tego, ojciec serii nie mógł osobiście odebrać symbolicznych statuetek. Jak oznajmiono podczas gali, Konami nie pozwoliło mu się na niej zjawić niemalże w ostatniej chwili, za pośrednictwem telefonu wykonanego przez jednego z prawników.

Yoichi Wada twierdzi, iż zachowanie Konami w stosunku do Kojimy nie jest zbyt zdrową praktyką kiedy obserwuje się całą sytuację z perspektywy szefa korporacji. Możemy założyć, że Japończyk zna się na rzeczy, bowiem sam jakiś czas temu zasiadał w fotelu prezesa Square Enix. Poniżej znajdziecie fragmenty jego stanowiska, opublikowanego za pośrednictwem portalu Facebook:

„Znając Pana Hideo Kojimę, wręcz nie mogę uwierzyć w tak okrutne traktowanie. Jednakże, chciałbym w tym miejscu podzielić się przemyśleniami przez pryzmat bycia szefem korporacji. Jakkolwiek by o tym nie myśleć, jest to negatywne zachowanie z biznesowego punktu widzenia i robienie sobie w ten sposób wrogów na świecie nie ma sensu”, twierdzi Wada.

W dodatku, poruszył on również kwestię wrześniowego oświadczenia Konami, mówiącego o wycofaniu się z produkcji gier AAA, gdzie niedługo po jego opublikowaniu firma sama sobie zaprzeczyła i stwierdziła, że nic takiego nie będzie miało miejsca:

„Ogólnie rzecz biorąc, takie rzeczy mają miejsce, gdy firmie brakuje przywództwa. Wydaje mi się, że brakuje tam kogoś kto odpowiadałby za planowanie i przywiązywanie wagi do wszystkich drobnych detali w całym przedsiębiorstwie. Kiedy nie jesteś świadom tego, iż odczucia twojego zespołu nie są sprzymierzone z szeroko pojętym światem, skutki mogą być żałosne”, dodaje.

Na sam koniec należy wspomnieć, iż prawdziwej przyczyny sporu nie poznaliśmy do tej pory z powodu zobowiązań Kojimy, zawartych w jego kontrakcie z Konami. Jeśli wierzyć krążącym w sieci informacjom, powinien on wygasnąć w tym miesiącu, lecz dokładna data nie jest znana. Gdy tak się stanie bardzo prawdopodobnym jest, że w końcu dowiemy się o co chodzi w całej sprawie.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?