Assassin's Creed: Syndicate pod lupą dyrektora Ubisoftu

Yves Guillemot, dyrektor generalny Ubisoftu, wyjaśnia brak trybu wieloosobowego w nowej części Assassin's Creed.

@ 04.11.2015, 22:44
pc, ps4, xbox one

Assassin's Creed: Syndicate pod lupą dyrektora Ubisoftu

W ramach cokwartalnego raportu finansowego, włodarze Ubisoftu nie mogli nie napomknąć o swoim najnowszym dziele. Dyrektor generalny francuskiej korporacji, Yves Guillemot, podzielił się spostrzeżeniami odnośnie premiery gry Assassin's Creed: Syndicate.

Guillemot, zapytany o to, czy coroczny plan wydawniczy może potencjalnie zagrozić serii Assassin's Creed, odpowiedział, że do pracy nad tą marką oddelegowane są najlepsze zespoły deweloperskie, przez co regularne publikacje nie stanowią żadnej niestabilności. Co więcej, dotychczasowo udostępnione recenzje zadowalają producentów. Mimo obecności kilku średnich not, najpoważniejsze serwisy doceniły asasyna umiejscowionego w wiktoriańskim Londynie. Poczta pantoflowa działa tylko i wyłącznie na korzyść gry, bowiem zdaniem branżowej szychy, mamy do czynienia z cudownym produktem. 

Nawet bez modelu wieloosobowej zabawy zdecydowana większość graczy jest usatysfakcjonowana odsłoną Syndicate. Multiplayer był zarodkiem wielu błędów w poprzedniej części, a miłośnicy takich tytułów, jak wspomniany Assassin's Creed bądź Far Cry udowadniają, iż doświadczenia z trybu dla pojedynczego gracza są tym, czego oczekują najbardziej. Przynajmniej tak uważa CEO firmy Ubisoft.

Sprawdź także:
Assassin's Creed: Syndicate

Assassin's Creed: Syndicate

Premiera: 19 listopada 2015
PC, PS4, XBOX ONE

Assassin's Creed: Syndicate to kolejna odsłona słynnej serii gier akcji tworzonych przez firmę Ubisoft, w której tym razem przenosimy się do XIX-wiecznego Londynu.Rozgryw...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   14:53, 05.11.2015
Moim zdaniem multi dobre było tylko w Brotherhood między innymi dlatego, że była to nowość w serii. Po za tym fabuła zawsze była ważna w serii. Mi w serii nie brakuje multi już w czwórce mało co grałem.