Michael Fassbender w stroju asasyna, czyli pierwsza zajawka z filmu Assassin's Creed!

Do sieci zawędrowała pierwsza fotografia przedstawiająca Michaela Fassbendera, odtwórcę głównej roli w filmie Assassin's Creed, noszącego dobrze znany graczom kostium asasyna.

@ 28.08.2015, 12:19
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one

Michael Fassbender w stroju asasyna, czyli pierwsza zajawka z filmu Assassin's Creed!

Do sieci zawędrowała pierwsza fotografia przedstawiająca Michaela Fassbendera, odtwórcę głównej roli w filmie Assassin's Creed, noszącego dobrze znany graczom kostium asasyna. Kaptur, wyrachowana mina, dwa ukryte ostrza - wszystko jest na swoim miejscu!

Przy okazji rozwiano wszelkie wątpliwości odnośnie fabuły dzieła. Wbrew początkowym przypuszczeniom, na głównego bohatera filmu nie postanowiono wybrać żadnej postaci znanej z serii gier wideo. Twórcy stworzyli zupełnie oddzielną historię. Fassbender wcieli się w niejakiego Calluma Lyncha, współczesnego potomka hiszpańskiego asasyna z XV wieku, Aguilara. Za pomocą animusa mężczyzna odkryje losy swojego tajemniczego przodka.

Po dziesiątkach różnych dat premier, w przypadku Stanów Zjednoczonych film zadebiutuje na wielkich ekranach dokładnie 21 grudnia 2016 roku. Poniżej wspomniane zdjęcie, dajcie znać w komentarzach co sądzicie o takiej asasyńskiej kreacji!

Michael Fassbender w stroju asasyna, czyli pierwsza zajawka z filmu Assassin's Creed!

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudospetrucci109   @   12:50, 28.08.2015
Niestety widziałem kilka innych i żadnego nie dało się oglądać...
0 kudosTheCerbis   @   12:52, 28.08.2015
Oglądałeś filmy Uwe Bolla? PoP to przy nich mistrzostwo. Dumny
0 kudosDawidci   @   12:57, 28.08.2015
Prince of Persia złe nie było, ale też wolałbym obejrzeć coś innego. Szczęśliwy
Co ja... jakiś film na podstawie bijatyki oglądałem, był całkiem w porządku.
0 kudospetrucci109   @   12:57, 28.08.2015
Tak niestety między innymi Alone in the dark... To prawda, że PoP to przy tym arcydzieło, co nie zmienia faktu, że PoP w porównaniu z nazwijmy to "nie-growymi" filmami przygodowymi to kupa ścierwa.
0 kudosJackieR3   @   17:38, 28.08.2015
Tomb Raidery to fajne filmy. Szczęśliwy
0 kudosTheCerbis   @   18:48, 28.08.2015
Angelina zawsze fajna. ^ ^ Ale filmy średnio mi się podobały.
0 kudosGuilder   @   19:10, 28.08.2015
Nie wiem co ludzie widzą w Jolie. Tak samo jej gra mnie nigdy nie porywała, więc TRy niespecjalnie wspominam.

Od ostatniej dyskusji o filmach na podstawie gier przybyła mi jedna istotna refleksja: bez porządnego scenariusza wszystko pójdzie do diabła, choćby z najlepszym aktorem/aktorką. Pamiętam że pisałem, że i Friend jako Hitman i Fassbender jako asasyn to wybory przyzwoite, i generalnie dalej mniej lub bardziej przy tym bym obstawał. Tylko że co z tego, że aktor jest ok, jak cała reszta kuleje (Hitman)? Z AC może być to samo. To że wymyślili własną historię już mnie pewnym niepokojem napawa.
Czasem mam wrażenie, że filmy na podstawie gier robi się na odwal, licząc że fani pójdą bez względu na jakość produkcji.
0 kudosTheCerbis   @   19:17, 28.08.2015
Według mnie lepiej, że inna fabuła niż żeby powtarzali to co już widzieliśmy, tylko w skrócie i mniej udanie zapewne. Taki wybór daje producentom większe pole do popisu.
Rupert Friend faktycznie nie wygląda źle (tylko czemu ma włosy?!) ale trailer, który widziałem... Ten jest naprawdę słaby. Zero Hitmana, którego znamy.
Obejrzałem pozostałe zwiastuny. Wszystkie to tragedia.

Kończę off-top.
0 kudosIgI123   @   14:01, 29.08.2015
Proszę, nie mówcie tu o tej herezji jaką jest ten nowy film o Hitmanie. Myślałem że ten z 2007 był cienki, ale przynajmniej jako tako trzymał się koncepcji - w całym jest mniej wybuchów niż w trailerze tego z 2015.
Mam nadzieję że zabójcy z kapturami na głowie będą mieli więcej szczęścia do filmowych adaptacji niż ten z kodem kreskowym.
0 kudosGuilder   @   21:06, 29.08.2015
Właśnie o tym piszę. O Friendzie pisałem już jakiś czas temu jak oglądałem "Homeland", gdzie też grał gościa, który musi zabijać bez mrugnięcia okiem, i był moim zdaniem najlepszą postacią całego serialu. Ale jak producent/reżyser/ktokolwiek ma kiepskie założenia i pomysły na produkcję, to nawet najlepszy aktor tego nie naprawi. To samo było z pierwszym podejściem do Agenta 47. Olyphant wyglądał IMHO bardzo dobrze, tylko że reszta nie porywała.
0 kudosIgI123   @   21:42, 29.08.2015
Aktora się jeszcze nie czepiam bo nie oglądałem tego filmu, chociaż nawet nie wiem czy zbiorę w sobie na to dość odwagi. Przeszkadza mi że Friend nie jest w 100% łysy, to jednak mógłby porządnie zagrać zimnego, ponurego Agenta 47. Mógłby, ale się raczej nie przekonamy - bo genialni scenarzyści zrobili z niego terminatora.
Olyphant moim zdaniem też nie był najgorszy, chociaż był ciut za młody na to rolę. Ale ogólnie zagrał ok.
0 kudosTheCerbis   @   22:03, 29.08.2015
Przecież Olyphant był wtedy starszy o 6 lat niż teraz ma Friend. Więc jak za młody? : >
0 kudosIgI123   @   22:18, 29.08.2015
Nie chodzi o wiek, a o wygląd. Vide Ibisz.
0 kudosDawidci   @   22:22, 29.08.2015
Truth. Niestarzenie się czasami przeszkadza. Uśmiech
Dodaj Odpowiedź