Neonowe i pełne kontrastów Grand Theft Auto: Vice City przez wielu uznawane jest za najlepszą część cyklu.
Dirian @ 08.06.2015, 14:23
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc
Neonowe i pełne kontrastów Grand Theft Auto: Vice City przez wielu uznawane jest za najlepszą część cyklu. Klimat, soundtrack, miejsce akcji czy w końcu historia Tommy'ego Vercettiego tworzyły grę - swego czasu - niemal idealną, do której przyjemnie wraca się nawet dziś.
Nie ma co jednak ukrywać, że wydana w 2002 roku produkcja zdążyła się już postarzeć, a Rockstar wciąż nie przyszykowało kontynuacji, której akcja toczyła by się w słonecznym Vice City. Póki co nic nie wiadomo na temat miejsca akcji Grand Theft Auto VI i pewnie jeszcze przez długi czas tak pozostanie, ale nawet jeżeli zdecydowano by się na powrót do miasta wzorowanego na Miami, to minie jeszcze sporo czasu, zanim zostanie on zrealizowany.
Rękę do niecierpliwych fanów wyciągnęli jednak moderzy, którzy postanowili odtworzyć metropolię Vice City na silniku Grand Theft Auto V. Na ten moment udało im się przenieść większą część miasta, a także kilka charakterystycznych pojazdów. Oczywiście o przekonwertowaniu całej gry na najnowszą wersję silnika RAGE można zapomnieć, wszak wymagałoby to tytanicznych nakładów pracy, ale samo pośmiganie po mieście za kółkiem Banshee, przy zachodzącym nad horyzontem słońcu i "Self Control" wydobywającym się z głośników, z pewnością warte jest zachodu.
Modyfikacja póki co nie jest dostępna do ściągnięcia, bo twórcy wciąż pracują nad zawartością. Nie podają na razie ewentualnego terminu jej debiutu, a jedynie częstują nas gameplayem.
Setki nagród gry roku, wspaniała sprzedaż i uwielbienie milionów graczy, którzy zagrywają się w to do dziś. Te słowa nie mogą opisywać przeciętnej gry. I w istocie nie op...
Nie ma mowy o Vice CIty na silniku GTA V? Morroblivion mi świadkiem że wszystko jest możliwe Jasne, że nakład pracy kosmiczny, ale myślę, że solidna ekipa moderów (tak ilościowo jak i umiejętnościowo) dałaby radę to zrobić. A gdyby się to udało to VC dostałoby drugie życie.
Co do Self Control - zdecydowanie bardziej wryły mi się w pamięć "Push it to the limit" i "She's on fire" z GTA 3.
Ja coś czuje i pewnie nie tylko ja, że GTA VI będzie powrotem do Vice City, no bo w końcu Liberty City już było, teraz gramy w San Andreas(choć moim zdanie trochę okrojone z kilku fajnych miejscówek które były w starym SA) więc powinno być w VI VC i coś czuje że będzie jeszcze lepsze niż IV i V razem wzięte, bo wyobraźcie sobie VC miasto słońca, plaży, kolorowego otoczenia czyli to co było w starym VC i jeszcze dodać do tego te stare mafijne klimaty, kasyna i inne w jeszcze lepszej oprawie graficznej niż V(bo jak wiadomo co część to lepsza grafa), to po prostu będzie kosmos!! Właściwie to może tak R* chciało, bo w końcu idąc starym tropem w kolejności- GTA III (LC) , GTA VC, GTA SA.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler