Licząca trzy części seria BioShock, uznawana za jeden z najlepszych cyklów na ubiegłą generację konsol, przekroczyła 25 milionów sprzedanych egzemplarzy - poinformował Strauss Zelnick, prezes Takt-Two Interactive podczas imprezy Technology, Media & Telecom Conference.
Dirian @ 31.05.2015, 15:19
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps3, xbox 360
Licząca trzy części seria BioShock, uznawana za jeden z najlepszych cyklów na ubiegłą generację konsol, przekroczyła 25 milionów sprzedanych egzemplarzy - poinformował Strauss Zelnick, prezes Takt-Two Interactive podczas imprezy Technology, Media & Telecom Conference.
Pierwszy BioShock debiutował w sierpniu 2007 roku, na PC, PlayStation 3 i Xboksie 360. Gra z miejsca zebrała rewelacyjne oceny i uznana została za jedną z najlepszych strzelanek w historii.Potwierdza to bardzo wysoka średnia na metacritic.com, wynosząca zawrotne 96/100 oczek. Podwodne miasto Rapture, w którym toczyła się akcja, do dziś zachwyca swoim projektem i dla wielu stanowi niedościgniony wzór growej lokacji.
Na fali sukcesu pierwowzoru, niecałe 3 lata później, w lutym 2010 roku, miała miejsce premiera BioShock 2. Tytuł, w którym wracaliśmy do podwodnej metropolii, również okazał się sukcesem, choć nie był już tak przełomowy jak poprzednik. Po części być może wynika to z faktu, iż nie tworzyli go ojcowie cyklu - Irrational Games, lecz inne studio, 2K Marin. Mimo tego "dwójka" została ciepło przyjęta, uzyskując średnią ocen na poziomie 88/100 punktów.
W marcu 2013 roku debiutowała zaś ostatnia część - BioShock Infinite. Tym razem za sterami ponownie zasiadło Irrational Games, przenosząc nas do Columbii - latającego miasta, mającego być amerykańskim snem. Tytuł, wzorem poprzedników, zebrał bardzo dobre noty w mediach (94/100 punktów), lecz jednocześnie wywołał liczne dyskusje. Głównym ich źródłem była dość zagmatwana fabuła, którą można było interpretować na wiele sposobów. To właśnie Infinite znalazło najwięcej nabywców z całej serii - łącznie opchnięto przeszło 11 milionów kopii. Trzecia część otrzymała także świetny dodatek - podzielone na 2 epizody Burial at Sea.
"To [marka BioShock - dop. red.] bardzo ważna własność intelektualna dla naszej firmy. I choć nie mam na ten moment nic do ogłoszenia, to tak, to dla nas kluczowa marka." - mówi Strauss Zelnick.
Na ten moment nie wiadomo nic na temat ewentualnej kontynuacji serii. Wszelakie znaki na niebie wskazują jednak, że w przyszłości zagramy jeszcze w BioShocka, choć już nie z rąk studia Irrational Games, które to zostało porzucone przez swojego szefa, Kena Levine. Najpoważniejszym kandydatem do stworzenia sequela są twórcy "dwójki", ekipa 2K Marin.
BioShock to duchowy spadkobierca legendarnych System Shocków - kapitalnych miksów horroru, pierwszoosobowej strzelanki i RPG, które pod wieloma względami zrewolucjonizowa...
Wszystkie części mam i we wszystkie grało mi się równie przyjemnie jak i dobrze. Osobiście najwięcej czasu spędziłem przy dwójce przechodząc ją kilkukrotnie Liczę na kolejną część w przyszłości
@Dawidci nie musisz się śpieszyć z Infinite, bo gra jest tak niepowtarzalna, że kiedy się za nią nie zabierzesz, to będzie świeża. Całkowicie inna od ogólnie przyjętych liga i poziom rozumienia tak FPS, jak i ambitnych gier fabularnych. Sam przedstawiony świat jest dziełem sztuki i zawsze taki będzie niezależnie od tego, kiedy postanowisz się z tą grą zmierzyć. Bo jest po prostu nie do podrobienia
Liczę na kolejną część w przyszłości 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler