Fanów symulacyjnych gier wyścigowych nie brakuje, a Slightly Mad Studios wysmaża dla nich naprawdę interesujący tytuł w postaci Project CARS.
Itchytude @ 01.05.2015, 09:36
Kacper "Itchytude" Kutelski
I AM ERROR.
pc, ps4, xbox one
Fanów symulacyjnych gier wyścigowych nie brakuje, a Slightly Mad Studios wysmaża dla nich naprawdę interesujący tytuł w postaci Project CARS. Data premiery zaplanowana na 7 maja, z pewnością, niektórym nie daje spać po nocach - zwłaszcza wziąwszy pod uwagę wcześniejsze opóźnienia.
Dystrybutor gry, firma Bandai Namco, na dodatkowe zaostrzenie apetytów opublikował pełną listę zawartych w grze pojazdów, uwzględniającą nawet maszyny dostępne wyłącznie w jej specjalnych wydaniach.
Standardowa wersja gry zawierać będzie 65 aut, jednak ilość ta powiększy się po premierze gry - deweloperzy obiecali stopniowo rozszerzać park maszyn, uzupełniając go co bardziej interesującymi pojazdami. Aby z nich skorzystać nie będziemy nawet zmuszeni wykładać dodatkowych środków na Przepustkę Sezonową, co w dzisiejszych czasach jest dość zaskakujące. Pierwszym z bonusowych fur będzie monstrualnie szybki Lykan HyperSport, znany z filmu "Szybcy i Wściekli 7".
Poniżej lista samochodów dostępnych w podstawowym wydaniu Project Cars:
● Alpine A450 ● Ariel Atom 300 Supercharged ● Ariel Atom 500 V8 ● Aston Martin Rapide S Hydrogen Hybrid ● Aston Martin Vantage GT3 ● Aston Martin Vantage GT4 ● Audi R18 TDI LMP1 ● Audi R8 LMS Ultra ● Audi R8 V10 Plus ● BAC Mono ● BMW 1 M CoupÈ (E82) ● BMW 320 Turbo Gr.5 (E21) ● BMW M3 Gr.A (E30) ● BMW M3 GT (E92) ● BMW M3 GT4 (E92) ● BMW Z4 GT3 ● Caper Monterey Stockcar ● Caterham Seven Classic ● Caterham Superlight R500 ● Caterham SP/300R ● Ford Capri Zakspeed Gr.5 ● Ford Escort RS1600 ● Ford Focus RS ● Ford Mustang Boss 302R1 ● Ford Mustang Cobra SCCA TransAm ● Ford Sierra RS500 Cosworth Gr.A ● Formula Gulf 1000 ● Ginetta G40 Junior ● Ginetta G55 GT3 ● Ginetta G55 GT4 ● Gumpert Apollo S ● Lotus 49 Cosworth ● Lotus 72D Cosworth ● Lotus 78 Cosworth ● Lotus 98T Renault ● Marek RP219D LMP2 ● Marek RP339h (PM 06a) LMP1 ● McLaren 12C ● McLaren 12C GT3 ● McLaren P1 ● Mercedes-Benz 190E 2.5-16 Evo2 DTM ● Mercedes-Benz 300SEL 6.8 AMG ● Mercedes-Benz A45 AMG ● Mercedes-Benz SLS AMG ● Mercedes-Benz SLS AMG GT ● Mitsubishi Lancer Evo X FQ400 ● Oreca 03 Nissan ● Pagani Huayra ● Pagani Zonda R ● Palmer Jaguar JP-LM ● Radical SR3 RS ● Radical SR8 RX ● Renault Clio Cup ● Renault Mègane R.S. 265 ● Ruf CTR3 ● Ruf RGT-8 ● Ruf RGT-8 GT3 ● RWD P20 LMP2 ● RWD P30 LMP1 ● SMS Formula A ● SMS Formula B ● SMS Formula C ● SMS Formula Rookie ● SMS Kart 125cc (Kart01) ● SMS Superkart 250cc (Kart02)
Osoby zainteresowane zakupem limitowanej edycji otrzymają razem z grą książeczkę przybliżającą proces powstawania dzieła Slightly Mad Studios oraz stalowe pudełeczko na płytę. Dostaną także kilka dodatkowych zabawek:
● Sauber C9 Mercedes ● Mercedes-Benz C-Class Coupe DTM ● McLaren F1 ● Ford Mk. IV ● BMW M1 Procar (E26/1)
Zakupienie dowolnej wersji przedpremierowej zagwarantuje wam dostęp do następujących trzech bonusowych potworów:
● Ariel Atom Mugen ● Ruf CTR3 SMS-R ● Pagani Zonda Cinque Roadster
Co prawda można narzekać na brak takich marek, jak Ferrari, Lamborghini czy Koenigsegg, ale twórcy luki w tej dziedzinie planują zrekompensować nam za sprawą dopracowanego modelu jazdy, pozwalającego na dużą dowolność trybu kariery oraz piorunującą ilością tras - tych znajdziemy w grze ponad 100, rozsianych po 30 różnych miejscówkach.
Premiera: 08 maja 2015 PC, PS3, XBOX 360, WIIU, PS4, XBOX ONE
Project CARS to zupełnie nowe dzieło doświadczonego studia Slightly Mad, autorów m.in. serii SHIFT. Ekipa ta, po rozwiązaniu umowy z Electronic Arts, podjęła się stworzen...
Tragedia to jest mieć w grze ponad tysiąc aut na które cię nie stać i modlić się o to żeby akurat w multi były wyścigi autami które posiadasz, bo inaczej nie pograsz.
Prawie setka z tymi autami co nadejdą to jest rozsądna liczba. Myślę, że rzadko który gracz używa w grach wyścigowych większą ilość samochodów. Nawet jakby miał ich 10000 to i tak góra stu będzie używał.
1000 aut to przesada ale 70 samochodów to trochę mało myślę ze jakby było tak z 150 to było by w sam raz, aczkolwiek należy brać pod uwagę iż twórcy zrobili to naumyślnie (taka liczba aut). Gdyż mogą karmić nas płatnymi DLC o nazwie CAR PACK.
Cytat: remik1976 Prawie setka z tymi autami co nadejdą to jest rozsądna liczba. Myślę, że rzadko który gracz używa w grach wyścigowych większą ilość samochodów. Nawet jakby miał ich 10000 to i tak góra stu będzie używał.
Gracz jezdzi gora setka, to prawda. Ale chodzi o to by miec z czego te setke wybierac.
Podzielmy teraz te 70 aut na wszystkie klasy i wyjdzie marna garstka aut przypadajacych na kazda klase i pewnie beda to najpopularniejsze modele. Bardzo szybko zacznie odczuwac sie monotonie. Mam nadzieje, ze w darmowym DLC dorzuca chociaz drugie tyle.
W GT i Forza przyzwyczailem sie do encyklopedii motoryzacyjnej, dlatego od konkurencji oczekuje minimum 150 aut, pod warunkiem, ze sa dopracowane.
Niestety Lucas ma rację. Niby 70 samochodów to sporo, ale jak się to podzieli na kategorie, to wybór jest strasznie mały. Dobrze że chociaż dali wiele malowań, więc przynajmniej jadąc po torze nie ma wrażenia wyścigu klonów. Niemniej i tak pod względem ilości fur PC wypada dość blado i jak się przewija tę listę, to czuć niedosyt.
Tak tylko że mając więcej aut, przypuśćmy pięćset można utworzyć odmienne kategorie wyścigów tak jak w przypadku GT2. Więc to nie do końca jest tak że gracz jeździ setką aut skoro gra zmusza go do jeżdżenia tymi, do których się nawet nie przymierzał. Plus to że fajnie jest pojeździć bardziej przyziemnymi autami typu VW Rabbit czy jakiś starszy Merc.
W przypadku takiego GT 1K aut to bardzo bardzo spore przegięcie, więcej jest tu minusów takiego zabiegu niż plusów.
W Project Cars jakby nie było mogło by być więcej tych przynajmniej drugie tyle i była by gitara. Wtedy więcej niż pewne że 50% z tych aut pojeździmy (jak nie więcej).
Ja grając w Forze 4 miałem w garażu 120samochodów każdy z nich miał przebieg około 50km/h minimum.
Bo raz system gry był fajnie zrobiony że zachęcał nas do jeżdżenia tymi autami (lista zawodów, która do których był wymagany poszczególny model samochodu)
Wszystko zależy od tego czy gra ma przygotowane wyścigi dla dużej liczby samochodów. Co z tego, że jest niesamowity wybór aut jak 90% z nich nie nadaje się kompletnie do żadnych wyścigów, bo nikt nie przygotował odpowiednich klas do takich samochodów. W prawdziwych wyścigach też nie ma wielkiej różnorodności szczególnie jeżeli chodzi o wyścigi na torach Grunt, żeby było kilka samochodów do konkretnej klasy i nie powstawały z nadmiaru aut takie absurdalne wyścigi jak w GT6, że do jednego wyścigu stają auta WRC, NASCAR, GT500 i samochody z bliżej nie określoną klasą.
Moim zdaniem gra bardzo dużo zyskuje, gdy na torze nie jedzie tylko Mitsubishi Lancer, Subaru Impreza, Nissan Skyline i BMW M3, ale odpowiedniki tej klasy ze stajni Chevroleta, Jaguara (a nie tylko te super sportowe tej marki, które są klasę wyżej), Alfy Romeo, Dodge, Ferrari, Seata, Volkswagena czy choćby Lancia.
Przypominam, że na torze w Project Cars mogą jechać nawet 24 samocbody. Oznacza to, że w danej klasie ZAWSZE będziemy się ścigać z klonami.
Jeśli mowa o symulatorach, dla mnie duża liczba aut jest już standardem. Powinien to już być nieodłączny element symulatora, tak jak fizyka i oprawa. No ale taki minus gier tworzonych na platformach crowdfundingowychw że nie mogą mieć takiego rozmachu. Asseto Corsa też ma mało pojazdów. Turn 10 wynajelo osobną firmę do modelowania pojazdów, a trzeba też mieć na uwadze, że opracowuje się je dłużej niż za czasów PS2
Na szczęście tras będzie sporo i może ten brak samochodów jakoś przeboleję.
Ja ostatnio polubiłem ściganie się w ściśle określonych kategoriach. Tak żeby auta miały prawie identyczne parametry więc marka samochodu już się dla mnie nie liczy. Może być jeden model w wyścigu lub jak ktoś woli wyścig jednej marki. Fajniej jest wygrywać wyścigi umiejętnościami niż parametrami auta.
Wszystko zależy od tego czy gra ma przygotowane wyścigi dla dużej liczby samochodów
Też racja, jeżeli wyścigi są np: źle zrobione to masa aut na nic się nie zda, w takiej Forzie 4,3,2,1 było o tyle dobrze że każde jedno auto sie przydawało właściwie gra wysmagała posiadania tych aut bo takie były warunki kryteriów do przejechania X wyścigu. Np: Auto z klasy takiej i takiej, z marki np: Honda, czasem nawet jeszcze rocznik był wymagany.
W GT był ten ból że wszystko było cholernie rozdrabniane nie raz widzieliśmy np: Mitsubishi Evolution i było ich ze 5-6 rodzajów i po co ??. To samo wiele wiele innych aut, wystarczyły by zdecydowanie 2 modele takiego Mitsubishi i było by OK.
Forza stawia na jakość, a nie na ilość i dlatego nie ma w niej 100 wersji jednego samochodu, który różni się kolorem lub felgami. Mnie najbardziej w GT zawsze wkurzało jak przykładowo dawali Toyote Yaris i Vitz. Dwa identyczne auta różniące się nazwą modelu w poszczególnych krajach i tak jest do dziś tylko na większą skalę. W Forzie jest niby mniej samochodów niż w GT, ale różnych jest zdecydowanie więcej i to jest znacznie fajniejsze.
W Gran Turismo niektóre te Lancery się różnią między sobą w znacznym stopniu, ponieważ jeden model jest z wczesnych lat 90-tych, a drugi np. z 2006 roku. I to mi się właśnie podoba - że można w pewnym stopniu poznać historię takiego modelu. W innych przypadkach różnic prawie nie było i takie modele można wywalić. Ale ogólnie rzecz biorąc, bardzo fajnie jak są takie 3-4 różniące się od siebie, nawet w nie jakimś dużym stopniu, modele Lancera. W GT7 Polyphony mogłoby wyselekcjonować te najważniejsze i je zostawić.
Jeszcze jedną zaletą liczby aut powyżej 400 jest dla mnie uczucie nieskończonego odkrywania gry. Człowiek nie jest w stanie tych wszystkich aut przetestować i wydaje mu się, że gra w określonym stopniu jest ciągle świeża.
Teraz też zauważyłem, że w Project Cars nie będzie japońskich samochodów. Brak Mazdy, Mitsubishi, Hondy czy Toyoty. To ból, który będzie się odczuwać. do końca gry.
Zobaczymy co z resztą gry. Wiadomo, że model jazdy na kierownicy w trybie symulatora jest bardzo dobry. Nie wiadomo co z padem. Mam więc nadzieję, że dobra kariera i tryb online ten ból złagodzą. Inaczej gra dla mnie będzie tylko poczekalnią do Forzy 6, którą łyknę na premierę.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler