Film, którego akcja toczyć będzie się w uniwersum gry Assassin’s Creed zapowiedziano w 2012 roku.
bigboy177 @ 06.01.2015, 12:38
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, wiiu, ps4, xbox one
Film, którego akcja toczyć będzie się w uniwersum gry Assassin’s Creed zapowiedziano w 2012 roku. Chociaż informacje na jego temat nadal są dość szczątkowe, właśnie dowiedzieliśmy się kiedy obraz zadebiutuje w kinach. Niestety nie będzie to rok 2015.
Jak donosi Hollywood Reporter, film Assassin’s Creed ma już oficjalną datę premiery. Dystrybutor przedsięwzięcia, Fox Interactive, zapowiedział, że opowieść o asasynach i templariuszach znajdziemy w kinach w dniu 21 grudnia 2016 roku. Data dotyczy oczywiście Stanów Zjednoczonych, a w związku z tym, nie wiadomo jeszcze kiedy do kin zerkną Polacy. Kiedykolwiek by to nie było, poczekamy jeszcze blisko 2 lata.
Jeśli chodzi o samą adaptację, główną rolę otrzymał w niej Michael Fassbender, znany m.in. z ostatnich odsłon X-Menów, jak i bardzo udanego Prometheus. Reżyserem został natomiast Justin Kurzel, znany za sprawą Snowtown.
Ciekawe czy dostaniemy coś solidnego, czy będzie "jak zwykle".
Assassin's Creed jest miksem gry akcji i skradanki, stworzonym przez autorów słynnego Prince Of Persia: Piaski Czasu. Gra główny nacisk kładzie na eksterminację przeciwni...
Czy Prometheus był udanym filmem ?? zarobić na siebie zarobił dla fanów był całkiem całkiem, ale wielu twierdzi że zapowiedź filmu była o niebo lepsza niż sam film. Mnie tam osobiście się całkiem podobał.
Zaś nie ukrywam że na film AC patrzę z politowaniem.
Cytat: Fox46 Czy Prometheus był udanym filmem ?? zarobić na siebie zarobił dla fanów był całkiem całkiem, ale wielu twierdzi że zapowiedź filmu była o niebo lepsza niż sam film. Mnie tam osobiście się całkiem podobał.
Zaś nie ukrywam że na film AC patrzę z politowaniem.
Nie koniecznie, ale nie okłamujmy się w książce nie S sz tyle co w filmie. A gdyby filmy były takie cudowne to każdy by robił ekranizację nie jednej gry, dziś to ogromne ryzyko i dobrych ekranizacji jest malutko zaś tych skopanych całe mnóstwo. No chyba że lubisz oglądać filmy na podstawie gier pokroju reżysera Uwe Bolla , Paul William Scott Andersona,Corey Yuena to powodzenia.
Nie bez powodu np: Peter Jackson porzucił prace nad HALO jak i wielu innych olało chociażby ekranizację Gears of War czy Bioshocka. Powód albo zbyt mały budżet na wymogi reżysera (bo chce zrobić solidne filmidło,a przykład HALO jedna wytwórni nie chciała dać więcej niż 60 mil zielonych) albo reżyser nie chciał ryzykować swoją reputacją.
Nie koniecznie, ale nie okłamujmy się w książce nie S sz tyle co w filmie. A gdyby filmy były takie cudowne to każdy by robił ekranizację nie jednej gry, dziś to ogromne ryzyko i dobrych ekranizacji jest malutko zaś tych skopanych całe mnóstwo. No chyba że lubisz oglądać filmy na podstawie gier pokroju reżysera Uwe Bolla , Paul William Scott Andersona,Corey Yuena to powodzenia.
Nie bez powodu np: Peter Jackson porzucił prace nad HALO jak i wielu innych olało chociażby ekranizację Gears of War czy Bioshocka. Powód albo zbyt mały budżet na wymogi reżysera (bo chce zrobić solidne filmidło,a przykład HALO jedna wytwórni nie chciała dać więcej niż 60 mil zielonych) albo reżyser nie chciał ryzykować swoją reputacją.
To ty znasz jakieś dobre filmy na podstawie gier? Jakie ja nie trafiłem na żadną. Ale to może być kwestia gier.
Cytat: Rogi2 To ty znasz jakieś dobre filmy na podstawie gier? Jakie ja nie trafiłem na żadną
Ja np.z dużą przyjemnością oglądałem Tomb Raidery,pierwszy Silent Hill jak dla mnie może być,ekranizacja Księcia Persji też niezgorsza.I coś tam jeszcze może by się znalazło.
Co jak co, ale akurat książki na podstawie serii AC są świetne i sprzedaj się równie dobrze. A na film czekam z zainteresowanie, ale lekką dozą nieufności.
Cytat: Rogi2 [To ty znasz jakieś dobre filmy na podstawie gier? Jakie ja nie trafiłem na żadną. Ale to może być kwestia gier.
Oczywiście chociażby No1 w tej kwestii Mortal Kombat z 1995 roku. Wielki HIT zarówno pod względem Box office jak i pod względem fanów którzy byli wniebowzięci po seansie. Bo jak tu nie nazwać Hitem czegoś co budżet miało zaledwie 18 milionów a zarobiło kilka razy tyle (122 miliony) dwójka już była o wiele wiele słabsza.
Jeszcze można by dodać Prince of Persia: Piaski Czasu
Nigdy nie napisałem że filmy są dobre, napisałem że są lepsze niż książka. Książki na podstawie gier są jak książki na podstawie filmu. To jest jedynie moje zdanie, mój gust. Przedstaw mi kryterium oceniania tak aby mój gust uwierzył w swój błąd jeśli Ci na tym zależy. Nic nie będę udowadniał bo nie muszę Ci imponować.
Już nie przesadzajmy, że wszystkie, albo prawie wszystkie, ekranizacje gier są do rzyci.
Cytat: Rogi2 To ty znasz jakieś dobre filmy na podstawie gier? Jakie ja nie trafiłem na żadną. Ale to może być kwestia gier.
Fox wspomniał Mortal Kombat. Mnie osobiście bardziej zachwycał za dzieciaka niż teraz, no ale aktorzy znani byli, zyski były, i co w tych okolicznościach nietypowe, zadowolenie fanów też. Przyzwoicie. Pierwszy Resident Evil, choć może bardzo luźno oparty na grze, był moim skromnym zdaniem bardzo przyzwoitym miksem thrillera i filmu akcji. Stworzono bardzo fajny, klaustrofobiczny klimat. No i Milla w tej kiecce....WRÓĆ, nie świntuszymy na forum!
Pierwszy Silent Hill, też tylko bazował na grze, szczegóły zostały zmiksowane z kilku odsłon gier, ale sam horror bardzo fajny. Świetnie się na nim bawiłem, a że lubię ten gatunek, to jestem raczej surowy w ocenianiu.
Prince of Persia dawał radę. Gry nie ukończyłem, więc szczegółowości powiązania nie będę osądzał, ale sam film dało się obejrzeć bez uczucia żenady.
Tomb Raider mnie nie porwał, ale raz, że jestem nieobeznany z serią, a dwa, że nie lubię Jolie, to moja opinia na pewno jest bardzo nieobiektywna. Ale znowuż, świetna obsada, i przychody dwukrotnie większe od kosztów, co zachęciło do nakręcenia kontynuacji.
Wszystko rozbija się o kasę. Duże inwestycje to fachowcy na każdym kroku, scenariusz, zdjęcia, efekty. Jeśli sypną groszem, powinno być przyzwoicie. O Fassbendera się nie martwię. Jeśli chcecie go ocenić, zamiast "Prometeusza" obejrzyjcie "Zniewolonego". To jest porządne kino, i tam naprawdę gość daje czadu. On akurat nie da ciała, mocno w to wierzę.
Cytat: voltan91 Dobra była ekranizacja Kronik Riddica, choć właściwie gra wypełniała się z filmem i może przez to wyszło tak dobrze.
Zgadzam się. Gry i filmy tworzą całkiem zgrabną całość, i ciekawie się uzupełniają.
sz tyle co w filmie. A gdyby filmy były takie cudowne to każdy by robił ekranizację nie jednej gry, dziś to ogromne ryzyko i dobrych ekranizacji jest malutko zaś tych skopanych całe mnóstwo. No chyba że lubisz oglądać filmy na podstawie gier pokroju reżysera Uwe Bolla , Paul William Scott Andersona,Corey Yuena to powodzenia. 
} Interactive.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler