Gearbox nie dostało żadnych tantiem za Aliens: Colonial Marines
Pamiętacie fiasko zatytułowane Aliens: Colonial Marines? Jeśli nie, to możecie sobie szybko przypomnieć o co chodzi, zerkając do naszej encyklopedii.
bigboy177 @ 01.08.2014, 12:09
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
pc, ps3, xbox 360
Pamiętacie fiasko zatytułowane Aliens: Colonial Marines? Jeśli nie, to możecie sobie szybko przypomnieć o co chodzi, zerkając do naszej encyklopedii. Widnieje tam też nasza ocena, która daje jasno do zrozumienia, że nie macie do czynienia z projektem godnym Waszej uwagi. Podobnego zdania były redakcje z całego świata, a w rezultacie tytuł nie sprzedał się najlepiej, co natomiast przyczyniło się do tego, że jego twórcy, studio Gearbox Software, nie zarobili ponoć ani grosza.
Informacja o zyskach płynących z Aliens: Colonial Marines napływa do nas od samego dewelopera, który jakiś czas temu został oskarżony w pozwie zbiorowym za oszukiwanie graczy. Studio publikowało bowiem zwiastuny i screeny, niemające odzwierciedlenia w finalnej jakości wspomnianej gry. Gracze się wkurzyli i zażądali krwi. Teraz Gearbox broni się, że nie może wypłacić ludziom "odszkodowań", bo na swoim dziele nie zarobiło ani grosza.
"Podczas tworzenia gry, Gearbox uzupełniał jej budżet z własnego konta, aby pomóc firmie SEGA ją ukończyć; wkład Gearboxu w A:CM równy jest milionom i niczego z tego nie udało się odzyskać", ujawnia deweloper.
"Gearbox nigdy nie otrzymał pieniędzy od osób kupujących grę, nie otrzymał też tantiem od żadnego sprzedanego egzemplarza".
Dlaczego tak było? Nie dlatego, że gra się nie sprzedawała. Po prostu nie sprzedawała się na tyle dobrze, aby, zgodnie z umową, SEGA wypłaciła procenty studiu Gearbox Software.
"Sprzedaż gry była niewystarczająca, aby Gearbox zaczęło otrzymywać pieniądze związane z obrotami, a w rezultacie, Gearbox nie otrzymało od SEGI żadnych dodatkowych pieniędzy. Gearbox dostało jedynie pieniądze za osiąganie kolejnych kamieni milowych w procesie dewelopingu".
Zastanawiam się czy w jakikolwiek sposób jest mi żal dewelopera? Dali ciała, na całej linii. Przygotowali grę, która okazała się nieukończona, niedopracowana i wyjątkowo nudna. W dodatku oszukiwali nas, serwując screeny i zwiastuny, które pokazywały jakość znacznie wyższą od tej, która trafiła na półki sklepowe. Nie, nie jest mi ich żal. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz...!
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler