Znamy okładkę Madden NFL 15

Dokładnie wczoraj, 20 czerwca, EA wrzuciło grę Madden NFL 15 do sklepu Amazon. Przy okazji poznaliśmy okładkę produkcji poświęconej futbolowi amerykańskiemu, a twórcy potwierdzili jej autentyczność.

@ 21.06.2014, 11:43
ps3, xbox 360, ps4, xbox one

Znamy okładkę Madden NFL 15

Dokładnie wczoraj, 20 czerwca, EA wrzuciło grę Madden NFL 15 do sklepu Amazon. Przy okazji poznaliśmy okładkę produkcji poświęconej futbolowi amerykańskiemu, a twórcy potwierdzili jej autentyczność.

Twarzą tegorocznej odsłony został zawodnik Seattle Seahawks - Richard Sherman. Tylko co on tam wyrabia? Czyżby próbował zatrzymać ofensywę oponentów? Być może ćwiczy kierowanie ruchem ulicznym? Lub też chce zbić z kimś piątala? Poza obrońcy jest bez dwóch zdań zastanawiająca.

Gra wyjdzie 26 sierpnia na następujących konsolach: PlayStation 3, PlayStation 4, Xbox 360 oraz Xbox One.

Znamy okładkę Madden NFL 15

Sprawdź także:
Madden NFL 15

Madden NFL 15

Premiera: 26 sierpnia 2014
PS3, PS4, XBOX 360, XBOX ONE

Madden NFL 15 to kolejna odsłona serii sportowych gier od EA traktująca o futbolu amerykańskim. W ręce gracza ponownie oddano pokaźną ilość zawodników wraz ze wszystkimi ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   13:29, 21.06.2014
Ciekawe czy znajdzie się choćby jedna persona w Mieście, która kiedykolwiek grała w Madden Niewinny
Okładka standardowa i nie doszukiwał bym się tam czegoś szczególnego.
0 kudosMicMus123456789   @   19:54, 21.06.2014
Ja to chyba nawet nie widziałem gameplay'a co dopiero samemu grać Dumny
0 kudosUxon   @   22:20, 21.06.2014
Ja kiedyś grałem w jedną ze starszych części. Z początku w ogóle nie miałem pojęcia o co chodzi, ale gdy z grubsza poznałem zasady, to grało się świetnie. Pewnie gdybym był fanem i znał wszelkie niuanse tego sportu to bawiłbym się jeszcze lepiej, ale i tak miło tę szpilkę wspominam. Ogólnie z tą grą jest tak samo, jak z innymi sportówkami. Można poszarpać, ale by się cieszyć w pełni, to trzeba orientować się we wszelkich taktykach i detalach. U nas football amerykański jest, jak wiadomo mocno egzotyczny, więc nic dziwnego, że i zainteresowanie serią jest nikłe.