Jedną z ciekawszych zapowiedzi podczas konferencji Ubisoftu była prezentacja Rainbow Six: Seige. Mimo że gracze czekali na ujawniony jakiś czas temu Rainbow Six: Patriots, to dostali coś zupełnie nowego.
bigboy177 @ 10.06.2014, 14:45
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Jedną z ciekawszych zapowiedzi podczas konferencji Ubisoftu była prezentacja Rainbow Six: Seige. Mimo że gracze czekali na ujawniony jakiś czas temu Rainbow Six: Patriots, to dostali coś zupełnie nowego. Szef Ubisoftu, Yves Guillemot, wyjaśnia dlaczego.
Pytanie co się stało z Rainbow Six: Patriots nurtowało na pewno wszystkich, którzy wczoraj wieczorem bacznie obserwowali konferencję francuskiego wydawcy. Aby rozwiać ewentualnie plotki, Guillemot postanowił odpowiedzieć na kilka pytań redakcji CVG, zdradzając, że czynnikiem decydującym w tym przypadku była chęć opracowania tytułu, który byłby przeznaczony głównie dla potyczek wieloosobowych, stąd zdecydowano się zrestartować cały projekt.
"Wcześniej, jak robiliśmy gry, zaczynaliśmy od kampanii dla jednego gracza, a później braliśmy z niej systemy i przenosiliśmy do multiplayera. Z Rainbow Six powiedzieliśmy sobie, 'OK, musimy zmienić sposób, w jaki pracujemy' - zacząć od multiplayera, a następnie przygotować z tego singla" - wyjaśnia Guillemot.
"Właśnie dlatego zmieniliśmy grę całkowicie. Zdecydowaliśmy się rozpocząć od zera z tą myślą. Decyzja nadeszła ze względu na obserwacje rynku oraz ze względu na to, że chcieliśmy przygotować grę multiplayer generującą 60 klatek na sekundę".
Co ciekawe, Guillemot broni poprzedniej odsłony serii, czyli Rainbow Six: Patriots, którego nigdy nie ujrzymy. Mimo że tytuł wzbudził wiele kontrowersji wśród oglądających pierwsze zwiastuny, decyzja o skasowaniu projektu nie była podyktowania opiniami ludzi, a po prostu chęcią zrobienia czegoś innego.
"Jedyną szansą było obmyślenie czegoś, co byłoby imponującą sieciową areną, miało 60 klatek na sekundę i nie miało żadnych limitów narzuconych przez singla. To sprawiło, że zmieniliśmy kierunek, w jakim brnęliśmy".
"Jest wiele czynników, które musimy brać pod uwagę. Wiemy, że wszystkie nasze ekipy, gdy ich gry się nie sprzedają, są nieszczęśliwe".
Jeśli jeszcze nie widzieliście zwiastuna gry, to zachęcam do oglądnięcia go w tym miejscu. Komentujcie też to, co widzicie, ciekawi nas bowiem Wasza opinia w temacie.
Rainbow Six: Patriots to kolejna cześć taktycznego shootera, stworzonego przez studio Ubisoft Montreal, któremu w procesie produkcyjnym pomagały Ubisoft Toronto i Ubisoft...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler