Na rynku od dłuższego czasu dostępna jest PS Vita, a mimo tego poczciwe PSP wciąż znajduje nabywców. Niebawem jednak wysłużona kieszonsolka trafi do piachu, bowiem Sony poinformowało, iż jeszcze w tym miesiącu zakończy dostarczać sprzęt do sklepów na terenie Japonii.
Dirian @ 03.06.2014, 18:41
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
psp, psv
Na rynku od dłuższego czasu dostępna jest PS Vita, a mimo tego poczciwe PSP wciąż znajduje nabywców. Niebawem jednak wysłużona kieszonsolka trafi do piachu, bowiem Sony poinformowało, iż jeszcze w tym miesiącu zakończy dostarczać sprzęt do sklepów na terenie Japonii.
Oznacza to, iż najprawdopodobniej także z europejskich półek PlayStation Portable zniknie w przeciągu kolejnych tygodni, może miesięcy. Można by rzec, czas najwyższy, bowiem urządzenie dostępne jest w sprzedaży od około 10 lat, kiedy to w 2004 roku debiutowało w Kraju Kwitnącej Wiśni. Do Europy PSP trafiło na początku września 2005 roku, bawiąc kolejne pokolenia graczy. Przypomnijmy, że następca konsolki, PS Vita, swoją premierę miał pod koniec 2011 roku.
PSP doczekało się łącznie aż 5 modeli. Pierwszym był tak zwany "fat", następnie pojawiły się PSP-2000 i PSP-3000, wnoszące kilka przydatnych usprawnień. Później mieliśmy rozsuwane PSP Go!, które straciło napęd UMD, w efekcie czego gry można było nabywać jedynie z PlayStation Store. W 2009 roku cyfrowa dystrybucja nie była tak popularna jak dziś, stąd wydawałoby się innowacyjny sprzęt nie został przyjęty zbyt ciepło. Na końcu zaś zadebiutowała budżetowa wersja E1000 Street, którą cechowała niska cena, lecz brakowało jej modułu WLAN, posiadała zaledwie 1 głośnik (dźwięk mono) i niezbyt dobrej jakości ekran.
A Wy, posiadaliście kiedykolwiek PlayStation Portable? Podzielcie się wrażeniami.
PSP miało jedną, ogromną wadę: brak prawego analoga. Do tej pory nie wiem, co upadło ludziom w Sony na głowę, gdy projektowali tego handhelda - przecież to było jasne, że pojawią się na nich odpowiedniki hitów z konsol stacjonarnych i to niekoniecznie przystosowane do przenośnego charakteru sprzętu, jak to się działo choćby u Nintendo. Próbowano w różny sposób to kalectwo nadrobić. ale ciężko o wygodne rozwiązanie w takiej sytuacji. Generalnie na PSP najlepsze były tytuły od początku produkowane z myślą o tej konsoli, bo takie choćby Brothers in Arms: D-Day okazało się zwyczajnie żenujące.
Mimo wszystko biblioteczka gier, jakie ukazały się na tej platformie, urosła do znacznych rozmiarów. Sprzedaż samej konsolki stała na przyzwoitym poziomie - o wiele lepszym, niż sprzedaż samych gier. Nie da się ukryć, że w Polsce PSP zawdzięcza popularność możliwości odpalania piratów.
Sam jestem posiadaczem bodaj najlepszej wersji - 3004. Przede mną jeszcze sporo tytułów do nadrobienia, ale dziś, w 2014 roku, nie mam ochoty kierować się sentymentem - jeśli coś interesującego ukazało się także na stacjonarnej platformie, wolę brać "dużą" wersję.
Cytat:
Generalnie na PSP najlepsze były tytuły od początku produkowane z myślą o tej konsoli, bo takie choćby Brothers in Arms: D-Day okazało się zwyczajnie żenujące.
Moim zdaniem Brothers In Arms D-Day nie było żenujące i zaliczam je do najlepszych gier na PSP w jakie grałem (zaraz po Metal Gear Solid Peace Walker). PSP chociaż wysłużone ma mało godnych uwagi tytułów, ale to samo będzie z Vitą. Jest jak na razie mniej gier przez te 3 lata niż pojawiło się na PSP w ciągu 2 lat...
Cytat: o.rom Moim zdaniem Brothers In Arms D-Day nie było żenujące i zaliczam je do najlepszych gier na PSP w jakie grałem (zaraz po Metal Gear Solid Peace Walker).
Gdzie Rzym, gdzie Krym. BiA nie ma żadnej nowej zawartości (to miks etapów z Road to Hill 30 oraz Earned in Blood), paskudnie klatkuje przy byle potyczce (nie ma to jak granie w FPS-a przy 5 FPS-ach...), czasem zapomina odpalić udźwiękowienie i ma średnio udane sterowanie. Czego trzeba więcej do nieszczęścia? Nie przeczę, że BiA to dobra gra pod względem treści (sam bardzo lubię tę serię), lecz port na PSP to istny koszmar, tragedia na 100 fajerek.
Najbardziej lubiłem grać na PSP w Tekken'a Dark Resurrection. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler