BioShock będzie kontynuowane przez studio 2K Marin

Po ujrzeniu zakończenia BioShock: Infinite spodziewałem się, że seria nie będzie już kontynuowana. Poparciem tej teorii był również fakt zamknięcia Irrational Games, którego założyciel, Ken Levine, zbudował mniejszy zespół ludzi, mający zająć się skromniejszymi projektami.

@ 02.06.2014, 12:15
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one

BioShock będzie kontynuowane przez studio 2K Marin

Po ujrzeniu zakończenia BioShock: Infinite spodziewałem się, że seria nie będzie już kontynuowana. Poparciem tej teorii był również fakt zamknięcia Irrational Games, którego założyciel, Ken Levine, zbudował mniejszy zespół ludzi, mający zająć się skromniejszymi projektami. Jak się jednak okazuje wnioski były przedwczesne.

Strauss Zelnick, szef Take-Two, podczas krótkiej przemowy w trakcie konferencji Cowen and Company powiedział, że wydawca wcale nie zapomniał o BioShock. Seria nie jest martwa, a w przyszłości możemy się spodziewać kolejnych jej odsłon, opracowywanych przez 2K Marin. Najpewniej zatem BioShock traktowane jest jako marka permanentna, podobnie jak GTA, czy Red Dead, którego dwójka na pewno nadejdzie.

"Sądzimy, że [BioShock] jest ważne i chcemy się na nim skupić; będzie za nie odpowiedzialne 2K Marin" - powiedział Zelnick, a ja dodam, że studio dało nam niezłe, acz słabsze od pierwowzoru BioShock 2.

BioShock będzie kontynuowane przez studio 2K Marin
"Myślę, że jest wiele pozytywów w tej marce. Nie zostały one jeszcze całkowicie wykorzystane. A pytaniem, które będziemy sobie zadawać jest: jak pozostać wiernym temu, kreatywnie?"

Cokolwiek by to ostatnie miało znaczyć, mam nadzieję, że deweloperzy mają pomysł jak rozwijać projekt i nie będą robić niczego na siłę. Wówczas obawiam się, że jakość będzie tylko spadać. BioShock to bowiem dość unikatowa seria. Żeby trzymała przy ekranie każda kolejna część musi być świeża i zaskakująca.

Sprawdź także:
BioShock

BioShock

Premiera: 21 sierpnia 2007
PC, PS3, XBOX 360, MOB

BioShock to duchowy spadkobierca legendarnych System Shocków - kapitalnych miksów horroru, pierwszoosobowej strzelanki i RPG, które pod wieloma względami zrewolucjonizowa...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosOlgierd40   @   12:21, 02.06.2014
Bez Kena Bio Shock to nie będzie to samo. Czuję że kolejna część będzie kiszką. W moim odczuciu najlepsza była jedynka. Dwójki nawet nie chciało mi się kończyć, choć jako fan, kupiłem ją z preorderu. Infinite był fajny, ukazywał bardzo ciekawą historię i wykreowany świat był interesujący, lecz nie miał nic wspólnego z jedynką, poza plazmidami. Boję się, że dalej będzie już tylko gorzej.
0 kudosFox46   @   13:13, 02.06.2014
I ciekawi mnie ile albo jak bardzo się zmieni Bioshock bez Kena Levinea
0 kudosJackieR3   @   13:24, 02.06.2014
Cytat: Olgierd40
Bez Kena Bio Shock to nie będzie to samo. Czuję że kolejna część będzie kiszką. W moim odczuciu najlepsza była jedynka. Dwójki nawet nie chciało mi się kończyć, choć jako fan, kupiłem ją z preorderu. Infinite był fajny, ukazywał bardzo ciekawą historię i wykreowany świat był interesujący, lecz nie miał nic wspólnego z jedynką, poza plazmidami. Boję się, że dalej będzie już tylko gorzej.

To jest cena sukcesu.Z jednej strony fajnie że taka innowacyjna,ciekawa fabularnie gra jak Bioshock zdobyła uznanie graczy a z drugiej strony "syndrom wyciskania kasy z nowo odkrytej marki" zaczął działać.Jedynkę zrobili zapaleńcy kochający swój projekt i wkładający w niego serce i duszę. Uśmiech A potem to już tyko kaska Smutny I świadomość że gracze kochają growe seriale.
0 kudosKreTsky   @   13:39, 02.06.2014
Nic dziwnego, że będą robić kolejne części. Marka dobrze się sprzedaje i wydawca na pewno to wykorzysta. Ciekawe tylko czy kolejne części będą warte uwagi.
0 kudosMicMus123456789   @   15:31, 02.06.2014
Mimo, że ludzie twierdzą, że dwójka była słabsza od jedynki to ja osobiście dwójkę przeszedłem kilka razy i za każdym razem przyjemnie mi się grało. Jedynkę skończyłem raz, może dwa i jakoś nieszczególnie wspominam Dumny Jestem ciekaw co wymyślą i ciekawe czy pójdą w nowym kierunku czy raczej w to co już znamy.
0 kudosguy_fawkes   @   22:43, 02.06.2014
Cytat: Olgierd40
Infinite był fajny, ukazywał bardzo ciekawą historię i wykreowany świat był interesujący, lecz nie miał nic wspólnego z jedynką, poza plazmidami.
Oj, miał więcej niż myślisz - wystarczyło zapoznać się z obydwoma epizodami Burial at Sea, by się o tym przekonać. Moim zdaniem wigory były akurat jednym z najsłabszych elementów Infinite i czuć było, że wrzucono je tam nieco na siłę - niby takie popularne, a używał ich mało kto. Wspomniane DLC spinają całe uniwersum w całość, więc tym bardziej warto je przejść, jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił. Poza tym wspólnych mianowników było znacznie więcej: znów miasto, znów podwójna moralność, wielkie, mechaniczne istoty i szaleniec-wizjoner. Plazmidy-wigory to tylko czubek góry lodowej podobieństw.
Mnie tam dwójka się podobała, nawet bez Levine'a - historia Delty i jego podopiecznej wciągała i znakomicie grała na emocjach.
Co do całej marki - w mojej opinii temat został już wyeksploatowany i BioShock skończył się mimo wszystko w glorii chwały. Siłą tego IP była oryginalność - gdy w Infinite pojawiły się elementy znajome z Rapture, kręcono już nosem. Nie wydaje mi się, by następne części dorównały oryginałom - bo może i dwójka bez Levine'a była dobra, ale bazowała na opracowanych przez niego podstawach. Teraz już ich nie będzie. Szczerze mówiąc wolałbym coś kompletnie nowego, niż rozmienianie rewelacyjnej marki na drobne.
Dodaj Odpowiedź